"M jak miłość" odcinek 1639 - poniedziałek, 21.02.2022, o godz. 20.55 w TVP2
W 1639 odcinku "M jak miłość" wszyscy zaobserwują dziwne zachowanie Tadeusza. Sadownik nie zdoła skupić się na pracy i zacznie myśleć jedynie o wielkim kroku, który zamierza zrobić.
- Spóźniłeś się, nawóz nie ten co trzeba, kwiaty mi depczesz. Dlaczego tak dzisiaj zawalasz? - zapyta się Ula (Iga Krefft), kiedy szef popełni kilka gaf pod rząd. Sadownik wyjmie pudełeczko z pierścionkiem zaręczynowym i pokaże je Uli. - Dlatego - powie mężczyzna i będzie widać, że jest bardzo zdenerwowany i zestresowany. Pomyśli, że to najlepszy moment na oświadczenie się Oli i nie przewidzi, że w tym samym czasie w 1639 odcinku "M jak miłość" w Grabinie zjawi się mąż kobiety, o którym nigdy wcześniej nie wspominała. Darek pojawi się znikąd i zaburzy szczęście Oli i Tadzia na zawsze.
Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1641: Anita wyda Polę jej matce Weronice. Tak ukochana Gryca załatwi go za jego plecami - ZDJĘCIA
- Nie mogę uwierzyć, że w końcu udało mi się ciebie odnaleźć - powie Darek w 1639 odcinku "M jak miłość" do zaszokowanej Oli. - Ja teraz mam małe dziecko i jestem w szczęśliwym związku z kimś, kto mnie kocha - odpowie mu kobieta. - Czy ty też go kochasz? Powiedz mi to pójdę - postawi ultimatum Dariusz, a Ola zacznie być coraz bardziej zakłopotana.
Tymczasem w 1639 odcinku "M jak miłość" Ula i Bartek (Arkadiusz Smoleński) ucieszą się na wieść, że Kielmicz chce się ustatkować. - Szef taki wolny duch, a tu wielkie plany - powie Lisiecki. Niestety kiedy wieczorem dojdzie do planowanych oświadczyn, wszystko legnie w gruzach. Tadeusz w 1639 odcinku "M jak miłość" nie będzie wiedział kim jest Dariusz i nie pozwoli odejść Oli. - Zostaw ją! Jakim w ogóle prawem? - krzyknie sadownik. - Takim prawem, że jestem jej mężem! - powie ostro Dariusz, a Tadeusz oniemieje. Niestety mężczyzna nie kłamie i Ola naprawdę jest mężatką. Zdradzamy, że wkrótce wyjedzie z mężem z Grabiny.