"M jak miłość" odcinek 1634 - wtorek, 1.02.2022, o godz. 20.55 w TVP2
W 1634 odcinku "M jak miłość" Kamil odbierze bardzo dziwny telefon od Wernera. Dowie się, że ranny szef wylądował w szpitalu i potrzebuje natychmiastowej pomocy! Mecenas Gryc dowie się, że Sandra wyrzuciła Adama z domu, po czym on zaczął błąkać się po mieście i miał wypadek! Jako dojdzie do tego, że potrzebna będzie nagła pomoc medyczna dla Wernera?
Jak informuje portal "Świat seriali" Kamil w 1634 odcinku "M jak miłość" będzie już w drodze na ślub Pawła i Franki. W samochodzie będą z nim Anita i Pola, więc Gryc postara się zachować zimną krew i dobry humor. A łatwo nie będzie...
Zobacz koniecznie: M jak miłość, odcinek 1633: Łukasz straci córkę na zawsze! Wyjedzie do Gruzji i tam zobaczy to na własne oczy
Jak podaje "Świat seriali" wypadek Wernera w 1634 odcinku "M jak miłość" okaże się prawdą i faktycznie będzie dzwonił do Kamila ze szpitala. Co gorsze, on nawet nie będzie miał się gdzie podziać, kiedy go już lekarze "poskładają"!
- Jestem w szpitalu - Kamil usłyszy w słuchawce głos Wernera w 1634 odcinku "M jak miłość". - Sandra wyrzuciła mnie ze swojego domu... i życia - doda zbolałym głosem Adam.
- Z takim impetem, że wylądowałeś w szpitalu? - spróbuje zażartować Kamil.
- Nie, to akurat ja sam... Poszedłem w miasto, padał deszcz, było ślisko na schodach... Trochę się poobijałem... - przyzna się prawnik.
W tym momencie 1634 odcinka "M jak miłość" Kamil podejmie męską decyzję i zawróci z drogi do Bukowiny! Jak się szybko okaże ten ruch będzie miał poważny wpływ na życie jego rodziny - pisaliśmy o tym jako pierwsi TUTAJ.