"M jak miłość", odcinek 1634 - wtorek, 1.02.2022, o godz. 20.55 w TVP2
W 1634 odcinku "M jak miłość" zobaczymy prawdopodobnie ostatni zryw Majki. Naćpana kobieta ukryje się w kościele, a następnie ceremonię zaślubin Pawła i Franki krzykiem, że to ona powinna stać teraz obok pana młodego! Po wszystkim Majka osunie się na ziemię - będzie w tak złym stanie, że potrzebna będzie natychmiastowa pomoc medyczna!
Majka w 1634 odcinku "M jak miłość" w szpitalu zostanie zupełnie sama. I wtedy właśnie Marysia pokaże wszystkim, że jest godną córką swojej mamy, Barbary (Teresa Lipowska). Ona jedna, w czasie szaleństw weselnych rodziny i przyjaciół po ślubie syna, będzie siedziała przy łóżku Majki i próbowała narkomankę pocieszyć!
Zobacz koniecznie: M jak miłość, odcinek 1635: Ślub Tadeusza i Oli. Nie będzie miał pojęcia, że ukochana ma już męża - ZDJĘCIA
- Maju, możesz leczyć się w ośrodku rehabilitacyjnym. Oczywiście jeśli będziesz chciała, mogę pomóc ci załatwić wszelkie formalności - będzie tłumaczyła Marysia Majce łagodnym głosem. - Kochanie, jeszcze odzyskasz swoje życie. Maja, nigdy nie jest za późno, na nic nie jest za późno... - Rogowska będzie mówiła jak do małego dziecka!
I choć Majka w 1634 odcinku "M jak miłość" będzie w strasznym stanie i w wielkiej rozpaczy, kojące działanie słów i głosu Marysi sprawią cud!
- Nigdy nie kochałam nikogo, tak jak Pawła - przemówi w końcu szczerze Majka. - Nigdy nie pokocham - i zaniesie się szlochem.
W tym momencie 1634 odcinka "M jak miłość" Majka wyciągnie skądś pierścionek zaręczynowy, który ukradła France i odda go Marysi!
- Co złego to nie ja, przepraszam za wszystko...
I tak niedoszła panna młoda i jej niedoszła, za to najlepsza na świecie teściowa w 1634 odcinku "M jak miłość", obie będą płakać. Czy to początek 2 szansy Majki w "M jak miłość"