"M jak miłość" odcinek 1632 - wtorek, 25.01.2022, o godz. 20.55 w TVP2
W 1632 odcinku "M jak miłość" Kinga i Piotrek znów wejdą w ostry konflikt, bo Piotrek ponownie zajmie się pracą i wszystkim wokół, tylko nie własną rodziną. Kinga będzie miała serdecznie dość zachowania męża i ze wszystkiego zwierzy się Magdzie. Budzyńska w 1632 odcinku "M jak miłość" sama zauważy, że przyjaciółce puszczają nerwy.
- Czemu się nie bawisz? - zapyta się Magda. - Z Piotrkiem się pokłóciłam - wyzna szczerze Zduńska. - Tak mnie zdenerwował, że... Napadłam na niego... Pomylił godzinę wywiadówki Miśka już któryś raz - doda cała w nerwach. - Nieee no, to rzeczywiście to jest poważne przestępstwo! - zaśmieje się na głos Budzyńska, co tylko wzburzy Zduńską. - Oj wiesz co? Nie pomagasz - powie wściekła. - Za głośno jest ta muzyka, głowa mi pęka! - powie rozdrażniona Zduńska, która nie będzie miała ochoty na kontynuację wieczoru panieńskiego.
Zobacz GALERIĘ ZDJECIA z wieczoru panieńskiego Franki>>>
W tym samym czasie w 1632 odcinku "M jak miłość" Piotrek przeprowadzi poważną rozmowę z Pawłem (Rafał Mroczek) i wyzna prawdę o zazdrości, która od dawna mu towarzyszyła.
- Zobacz, dziewczyny balują w bistro, a my siedzimy tutaj i gapimy się w gwiazdy - powie Piotrek, kiedy będzie już wiadomo, że wieczór kawalerski się nie udał, a ekipa pana młodego bawi się fatalnie. - Nuda, jak to na Deszczowej... - doda Piotrek. - A ja ci tej nudy zawsze zazdrościłem - wyzna Paweł. - Wiesz? - otworzy się Zduński. - Ty wiesz jak ja się cieszę, że nie musisz już mi niczego zazdrościć? Wszystkiego dobrego wam życzę! - bracia obejmą się w uścisku.
Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1634: "Nowe dziecko" w domu Kamila i Anity! Takiej zmiany u Gryca nikt się nie spodziewał - ZDJĘCIA
W 1632 odcinku "M jak miłość" Kinga i Piotrek w końcu spotkają się w bistro, bo dwie imprezy zostaną połączona w jedno. Właśnie wtedy Zduński wykorzysta okazję i poprosi żonę do tańca.
- Wciąż jesteś na mnie zła? - zapyta Piotrek, kiedy na wieczornej imprezie zaprosi żonę do tańca. - Trochę... - rzuci Kinga w 1632 odcinku "M jak miłość". - Przepraszam, wiesz, że ostatnio jestem przemęczony i zabiegany - zacznie się usprawiedliwiać Zduński. - Nie ty jeden - przypomni mu Kinga, a mąż obieca, że bardziej przyłoży się do obowiązków. - Wiesz, że jestem szczęściarzem, że na ciebie trafiłem? Może zrobimy sobie jeszcze jedno dziecko? - zapyta z uśmiechem prawnik, ale reakcja Kingi będzie natychmiastowa. Odwróci się od męża i z piskiem ucieknie!