"M jak miłość" odcinek 1630 - wtorek, 18.01.2022, o godz. 20.55 w TVP2
W 1630 odcinku "M jak miłość" ślub Pawła i Franki będzie zbliżał się wielkimi krokami, a młodzi już nie będą mogli doczekać się aż staną na ślubnym kobiercu! Szczególnie, że w ostatnim czasie wcale nie mieli łatwo przez podłą intrygę Krzyśka (Michał Chruściel) i Majki (Laura Samojłowicz), którzy robili wszystko, aby ich byli narzeczeni nigdy nie stali się małżeństwem! Były góralki i Chojnacka byli gotowi na wszystko, od kradzieży pierścionka zaręczynowego po napisanie listu pożegnalnego aż do zdrady Pawła na oczach Franki! Na szczęście, góralka w porę odkryła ich spisek i zrobiła z nimi porządek! Dała Krzyśkowi wyraźnie do zrozumienia, że nigdy nie będą razem, dzięki czemu w końcu odpuścił. Wreszcie pozbyła się również ze swojego życia Majki, którą zwolniła z pracy! Dzięki temu w życiu Franki i Pawła zapanował spokój, jednak nie potrwa on długo, gdyż w 1630 odcinku "M jak miłość" Zduński popełni ważny błąd, który będzie ich srogo kosztował!
Patrz też: M jak miłość, odcinek 1629: Dawid po stracie ojca zostanie bezdomny! Tylko Rogowscy okażą serce synowi mordercy - ZWIASTUN
Zobacz w GALERII ZDJĘĆ jak zły znak przed ślubem Franki i Pawła w 1630 odcinku "M jak miłość" >>>
W 1630 odcinku "M jak miłość" Franka w końcu odbierze swoją suknię ślubną, którą wybrała wspólnie z Kingą (Katarzyna Cichopek). Góralka od razu postanowi ją zobaczyć, ale nie będzie wiedziała, że podobne plany ma Paweł, który zakradnie się do ich sypialni! Zduński zobaczy suknię ślubną Franki jeszcze przed uroczystością, czym mocno zdenerwuję swoją narzeczoną, która już wyczuje, że to będzie zły znak przed ich ślubem! I niestety wcale się nie pomyli!
- Co ty tu robisz? Nie wolno oglądać sukni przed ślubem to przynosi pecha - oburzy się Franka jak tylko dostrzeże Pawła.
Oczywiście Paweł w 1630 odcinku "M jak miłość" nie będzie miał sobie nic do zarzucenia, gdyż chęć zobaczenia sukni ślubnej przyszłej żony będzie silniejsza od niego. Zduński nie uwierzy w żadne przesądy, gdy będzie przekonany, że z Franką u boku nie może stać się nic złego, ale nie będzie miał racji, o czym boleśnie przekona się na własnym ślubie!
Zobacz także: Dramat Andrzejka z M jak miłość! Na Tomasza Oświecińskiego spadła lawina hejtu
Już w 1634 odcinku "M jak miłość" przesąd faktycznie będzie miał swoje odzwierciedlenie, gdyż bajeczny ślub Franki i Pawła w Bukowinie Tatrzańskiej przerwie pojawienie się Majki! Chojnacka jeszcze przed zwolnieniem z "Naszego Zielonego Sadu" wykradła ślubne zaproszenie swojego byłego narzeczonego i przysięgła France zemstę! Majka pojawi się w kościele tuż przed wypowiedzeniem ślubnej przysięgi i oświadczy wszystkim zgromadzonym, że ich ślub nie może dojść do skutku!
- Chwileczkę! Nie możecie tego zrobić. To mnie Paweł się oświadczył... Dostałam od niego pierścionek zaręczynowy... Paweł, powiedz im! Paweł... powiedz im... - zacznie wykrzykiwać, czym w 1634 odcinku "M jak miłość" zszokuje wszystkich w tym najbardziej samych zainteresowanych, którzy na własnej skórze przekonają się, że przesądy wcale nie są żadną bujdą!
