Dramat Andrzejka z M jak miłość! Na Tomasza Oświecińskiego spadła lawina hejtu

Andrzejek z "M jak miłość" spotkał się z falą hejtu! Wszystko przez jedno zdjęcie!

Koniec Andrzejka w "M jak miłość" był tragiczny i do dziś wielu widzów nie może pogodzić się z tym odejściem. Brat Bartka (Arkadiusz Smoleński) razem z Marzenką zginęli w potwornym wypadku samochodowym, spowodowanym przez pijanego Mariusza. Jaszewski uciekł z miejsca zdarzenia i nie udzielił poszkodowanym żadnej pomocy, skazując ich na pewną śmierć. Lisieccy osierocili malutką Kalinkę, która ciągle woła swoją ukochaną mamusię. Na pogrzebie Marzenki i Andrzejka pojawiła się niemal cała Grabina, gdyż wszyscy mieszkańcy po raz ostatni chcieli pożegnać się z wspaniałymi ludźmi. Ich śmierć sprawiła, że nawet niebo zaczęło płakać, gdyż trudno było pogodzić się z tą tragedią. Andrzejka w "M jak miłość" spotkał prawdziwy dramat, ale równie niemiły scenariusz miał miejsce w życiu prywatnym aktora!

Patrz też: M jak miłość, odcinek 1629: Barbara ocali Tadeusza! Potworna tragedia zmieni Kiemlicza na zawsze – ZWIASTUN, ZDJĘCIA

Zobacz w GALERII ZDJĘĆ ostanie chwile Andrzejka w "M jak miłość" >>>

Na Andrzejka z "M jak miłość" w ostatnim czasie wylała się prawdziwa fala hejtu! Wszystko przez jedno zdjęcie aktora, zamieszczone na jego Instagramie! Tomasz Oświeciński pochwalił się swoim fanom, że razem ze swoją żoną zdecydował się przyjąć trzecią dawkę szczepionki przeciwko koronawirusowi. Aktor zamieścił również stosowny opis, w którym zdecydował się wyjawić powody swojej decyzji.

- Nie jestem naukowcem ani lekarzem, ale jestem wolnym człowiekiem podejmującym samodzielnie decyzje. Dziś wspólnie z Olą podjęliśmy decyzję o 3 szczepieniu? przeciwko Covid 19. Nasza córka też skorzystała z możliwości szczepienia, kiedy tylko można było szczepić młodszych. Wierzę w naukę, a nie teorie spiskowe. Wiem też, że szczepionka nie chroni przed chorobą w 100%, ale pomaga znieść ją lżej. Mam na to sporo przykładów w swoim otoczeniu. Jeśli w ten sposób mogę przyczynić się do tego, aby nie narażać innych i wykonać krok na przód do dni, kiedy pandemia będzie tylko złym snem, to zaszczepię się jeszcze 100 razy jak będzie trzeba. Nikogo nie namawiam, każdy podejmuje decyzję samodzielnie w zgodzie ze swoim sumieniem. Proszę aby Ci którzy mają odmienne zdanie zrobili to samo. Nie potrzeba nam już więcej hejtu i propagandy strachu? - czytamy na profilu Andrzejka z "M jak miłość".

Zobacz także: M jak miłość, odcinek 1634: Proboszcz z Grabiny na ślubie Pawła i Franki w górach wygłosi wzruszające przemówienie – ZDJĘCIA

Ten wpis Tomasza Oświecińskiego wywołał w sieci prawdziwą burzę i sprawił, że na aktora wylała się prawdziwa fala hejtu! Szczepienia w Polsce to dość delikatny temat, gdyż ma swoich zwolenników, jak i przeciwników. Andrzejek z "M jak miłość" przyjął wobec niego jasne stanowisko, co nie spodobało się jego fanom, którzy zalali jego profil nieprzyjemnymi komentarzami!

- Ile ci zapłacili za podanie placebo czy tam witaminy??;

- Skoro to twój wybór to po co robisz z tego reklamę ?;

- Rozumiem własne decyzję ale żeby aż tak się z tym afiszować trochę słabo to wyszło ?‍♀️;

- Biznes jest biznes;

- Szkoda dziecka;

- Następny sponsorowany;

- Kurcze was to nie szkoda, ale córki ?;

- Robisz to dla siebie czy na pokaz ? - to tylko niektóre z komentarzy, jakie pojawiły się pod zdjęciem aktora.

W pewnym momencie uwielbiany Andrzejek z "M jak miłość" już nie wytrzymał i sam w zabawny sposób postanowił odpowiedzieć na jeden z pierwszych komentarzy niezadowolonych użytkowników! Jego cięta riposta bardzo rozbawiła jego fanów, którzy zaczęli stawać po stronie aktora!

- Milion to dobrze czy mało ?... Euro. W Pesos wziąłem za drugą dawkę - skwitował Tomasz Oświeciński.

Spójrz również: M jak miłość, odcinek 1631: Obrzydliwa tajemnica Jaszewskich zniszczy życie ich synowi. Dawid będzie musiał rzucić wszystko, co kocha