"M jak miłość" odcinek 1626 - wtorek, 4.01.2022, o godz. 20.55 w TVP2
W 1626 odcinku "M jak miłość" nastąpi ciąg dalszy dramatu Kamila, któremu była kochanka Weronika zabrała córkę! Porwana Pola nadal będzie przebywała z wyrodną matką i jej facetem. Od wstrząsających scen w domu Gryca przy Deszczowej, które rozegrały się 30 sierpnia 2021, upłyną już dwa tygodnie. Mimo to policja nie wpadnie na żaden ślad Bartosza Orzechowskiego i Weroniki.
Każdy dzień rozłąki z Polą doprowadzi do tego, że w 1626 odcinku "M jak miłość" Kamil znajdzie się na granicy psychicznego szaleństwa. Przerażony, zdesperowany Gryc pojedzie nawet do Anglii, gdzie dotąd mieszkała Weronika, ale tam ich nie znajdzie. Na policji w 1626 odcinku "M jak miłość" dowie się jednak, że matka Poli związała się z groźnym przestępcą, handlarzem narkotyków, który siedział kilka lat w więzieniu za kradzieże i rozboje, a do tego zadarł z mafią.
Nie przegap: Nowa czołówka M jak miłość od 1625 odcinka. Wycięli nie tylko aktorów, którzy odeszli - ZDJĘCIA
Wreszcie w 1626 odcinku "M jak miłość" Kamil odbierze telefon od porywacza, który nie pozwoli mu jednak porozmawiać z Polą. - Oddam ci córkę jeśli zapłacisz mi 250 tysięcy euro! Halo, jesteś tam?
- Tak, jestem! Ale to jest strasznie dużo pieniędzy! Potrzebuję chociaż ze dwa dni mi daj...
- Masz 24 godziny! Tylko uprzedzam, żadnych sztuczek! Jeśli zawiadomisz policję, nigdy więcej nie zobaczysz córki!
- Dobra, gdzie mam dostarczyć te pieniądze?
- Odezwę się! Czekaj...
Anita, która w 1626 odcinku "M jak miłość" będzie słyszała tą rozmowę Kamila z kochankiem Weroniki aż zblednie. - Co zrobisz?
- Muszę to zgłosić na policję!
- Poczekaj!
- Ale na co mam czekać?! Przecież to jest kupa kasy! Poza tym, jaką masz gwarancję, że on nie będzie chciał więcej?! Nie ma czasu, muszę lecieć!
- Ale przecież powiedział, że jak pójdziesz na policję, to jej nie zobaczymy!
- Dobra, muszę to zgłosić na policję, bo tylko oni mogą go namierzyć!
Niestety policja w 1626 odcinku "M jak miłość" nie odnajdzie ani Poli, ani Weroniki i Bartosza. Po kilku godzinach porywacz jeszcze raz zadzwoni do Gryca z żądaniem okupu. - Na jutro masz mieć całą kasę!
- Nie dostaniesz żadnych pieniędzy, dopóki nie usłyszę swojego dziecka! Skąd mam wiedzieć, że w ogóle jest z tobą? - zapyta Kamil, ale Orzechowski w 1626 odcinku "M jak miłość" od razu się rozłączy. Niedługo potem zadzwoni jeszcze raz, ale tym razem Kamil usłyszy w telefonie głos Poli. - Tatusiu, kiedy po mnie przyjedziesz? Bardzo za tobą tęsknię... - 6-latka będzie płakała do słuchawki.
- Księżniczko, wszystko jest w porządku? Dobrze się czujesz? Pola, Pola... - tylko tyle Kamil w 1626 odcinku "M jak miłość" zdąży powiedzieć, bo Bartosz przejmie telefon. - Poczekaj, niedługo się odezwę...
Zrozpaczony Kamil w 1626 odcinku "M jak miłość" będzie przeżywał piekło ze strachu o Polę, ale nie będzie w tym wszystkim sam. Anita kolejny raz udowodni, że może na nią liczyć w każdej sytuacji, w każdym momencie nawet najcięższej próby. W końcu nie tylko Kamila, ale i jego córkę.
- Mam nadzieję, że Weronika chroni Polę. Nie wierzę, że mogłaby jej zrobić krzywdę... Myślisz, że matka mogłaby zrobić krzywdę swojemu dziecku? Nie odpowiadaj... Ja już wariuję... Myślę, że Weronika też padła ofiarą tej sytuacji... - powie Kamil w 1626 odcinku "M jak miłość" wciąż nie tracąc nadziei, że odzyska Polę.