"M jak miłość" odcinek 1582 - wtorek, 13.04.2021, o godz. 20.55 w TVP2
W 1582 odcinku "M jak miłość" okaże się, że Olek może i jest dobrym człowiekiem, ale przede wszystkim dla swoich pacjentów. Im zawsze pomoże i doradzi. Ostatnio nawet uratował sprawność fizyczną Janka (Tomas Kollarik). Szkoda jednak, że w domu nie będzie umiał się zachować. W 1582 odcinku "M jak miłość" dosłownie dostanie szału, że Aneta (Ilona Janyst) śmiała przełożyć ich planowany wyjazd na narty, w związku z trudną sytuacją u Marcina, który na święta został bez Izy. Lekarz nawet nie pomyśli o tym najważniejszym w roku dniu i nie przyjdzie mu do głowy, że brat potrzebuje wsparcia i rodziny.
Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1582: Olewicz zacznie szantażować Argasińskiego! Wypadek żony znów odbierze mu rozum. Tylko Olek może go uratować
W 1582 odcinku "M jak miłość" Aneta nie pozna własnego męża! Nie uwierzy, że on naprawdę wolałby szusować na nartach, niż spędzić czas z bratem, który ma wielkie problemy!
- Wiesz, co ci powiem? Jesteś cholernym egoistą! Liczysz się tylko ty - twoja kariera, twoje dobre samopoczucie, twój wyjazd na narty... I twój cholerny czubek twojego cholernego nosa! - wykrzyczy Aneta Olkowi w wigilię w 1582 odcinku "M jak miłość".
- Całe szczęście, że ty jesteś inna! Szlachetna, wyrozumiała, empatyczna! Zawsze bierzesz pod uwagę zdanie innych ludzi. (...) Mam dość tych krzyków i tej twojej paranoi! Biorę na całe święta dyżur... Nie będę siadał do wigilijnego stołu z furiatką! - wrzaśnie Chodakowski i wyjdzie.
Przeczytaj: BrzydUla 2, odcinek 132: Marek przejrzy na oczy, ale będzie już za późno! Ula i dzieci mu tego nie darują
Olek w 1582 odcinku "M jak miłość" w Wigilię, najważniejszym, rodzinnym dniu, odwróci się od żony i brata. Pokaże, że jego rozrywka jest ważniejsza, niż pomoc Marcinowi. Nie szukał go kiedy zniknął i pił w Grabinie, nie nakłaniał go do pogodzenia się z Izą, nie interweniował w małżeńskim kryzysie, nie doradzał i wielce się nie przejął, że Marcin prawie rozstał się z żoną, a na koniec nie spędzi z nim nawet Wigilii. To już prawdziwa zdrada. Jeśli tak dalej pójdzie, bracia mogą się naprawdę mocno od siebie oddalić.