"M jak miłość" odcinek 1547 - wtorek, 1.12.2020, o godz. 20.55 w TVP2
W 1547 odcinku "M jak miłość" małżeństwo Kingi i Piotrka będzie już tylko na papierku. Niby próbowali się pogodzić, rozmawiać i wyjaśnić, ale za każdym razem sytuacja obracała się na ich niekorzyść. Trudno się zresztą dziwić, skoro nad ich życiem cały czas czuwa przebiegła Kamila (Anna Gorajska). Nie odczepiła się od Piotrka nawet po tym, jak Andrzej (Krystian Wieczorek) odsunął ją od wspólnego zawodowego projektu. W 1547 odcinku "M jak miłość" sam Piotrek będzie już lekko zmęczony jej nachalnością, ale to nie zmieni faktu, że Kinga nie obdarzy go już żadnym zaufaniem.
W 1547 odcinku "M jak miłość" Magda nie będzie mogła patrzeć na rozpad małżeństwa Zduńskich. Uzna, że kto jak kto, ale ona na pewno coś na to zaradzi. Wymyśli więc plan wspólnego wyjazdu.
- Niedawno byliśmy razem na „romantycznym” wyjeździe... który o mało nie skończył się rozwodem! Słuchaj, atmosfera w domu jest fatalna… - Kinga przypomni przyjaciółce swój koszmarny pobyt z mężem.
Tamten wyjazd przyczynił się do jeszcze gorszych relacji między nimi. Szczególnie, że Zduński mylił Kingi imię, a Kamila wydzwaniała co sekundę, byle tylko przerwać im wspólny czas. W 1547 odcinku "M jak miłość" Magda się jednak nie podda.
Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1550: Piotrek winny wypadku Kingi. Znów zostawi żonę dla Kamili
W 1547 odcinku "M jak miłość" Budzyńska będzie pewna, że jej propozycja scali małżeństwo.
- Właśnie dlatego trzeba przełamać w końcu ten impas... - odniesie się do nieudanego wyjazdu. - Im dłużej to trwa, tym trudniej będzie wam z tego wyjść!(…) Proszę cię, Kinga, ja... nie mogę patrzeć, jak dwoje moich najlepszych przyjaciół, ludzi, których kocham… rozpieprza sobie życie i to bez powodu!
Ostatecznie w 1547 odcinku "M jak miłość" Magda przekona Kingę i wspólnie ruszą za miasto. Okaże się, że Zduńscy wreszcie porozmawiają ze sobą na spokojnie i będzie wyglądać na to, że do rozwodu nie dojdzie.