"M jak miłość" odcinek 1538 - poniedziałek, 2.11.2020, o godz. 20.55 w TVP2
W 1538 odcinku "M jak miłość" tylko dzięki poświęceniu Barbary uda się w ostatniej chwili sprowadzić pomoc do umierającego Józefa Modrego. Dzięki akcji ratunkowej Artura Józef szybko trafi do szpitala, gdzie lekarzom uda się przywrócić go do życia. Ale, niestety zapowiada się na to, że to nie koniec walki...
- Panie Józefie! Panie Józefie, słyszy mnie pan? - Artur będzie próbował ocucić Józefa, którego znajdzie kompletnie nieprzytomnego w 1538 odcinku "M jak miłość". Lekarz szybko zrozumie, że "opiekunka" Ola podała staruszkowi śmiertelną dawkę psychotropów i liczy się każda sekunda!
- Rogowski z tej strony… Karetka jest potrzebna na cito! - będzie krzyczał do słuchawki telefonu.
Tak Józef Modry zostanie szybko przewieziony do szpitala, gdzie lekarzom w 1538 odcinku "M jak miłość" uda się przywrócić jego podstawowe funkcje życiowe. Barbara w dużym stresie będzie cały czas tuż obok sali przyjaciela. Kiedy tylko Józef odzyska przytomność, ona będzie już czuwać przy jego szpitalnym łóżku - Modry kiedy ją zobaczy zdobędzie się na niezwykle szczere wyznanie. Jednak, niestety Barbara tego dnia usłyszy coś jeszcze...
W 1538 odcinku "M jak miłość" lekarze nie będą jeszcze pewni, jaki jest faktyczny stan zdrowia wycieńczonego Modrego. Stwierdzą, że od dłuższego czasu przyjmował silne dawki leków psychotropowych, które zrujnowały jego organizm. Czy po wnikliwych badaniach okaże się, że "opieka" Oli spowodowała w orgazmie Józefa nieodwracalne straty? Czy Artur i Marysia (Małgorzata Pieńkowska) będą musieli przekazać mamie straszną diagnozę na temat prawdziwego stanu jej przyjaciela?