"M jak miłość" odcinek 1530 - poniedziałek, 5.10.2020 o godz. 20.55 w TVP2
W 1530 odcinku "M jak miłość" będzie znacznie bliżej swojego wymarzonego celu, jakim jest Andrzej Budzyński, niż zamierzała. Wszystko za sprawą Kamila, który znów weźmie sprawy we własne ręce i niebezpiecznie zbliży się do Magdy (Anna Mucha). Ale wszystkie plany mogą prysnąć jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, bo ktoś zorientuje się, że Anka udaje kogoś, kim nie jest!
Anka, w 1530 odcinku "M jak miłość" po raz drugi już w krótkim czasie zorganizuje wystawną "parapetówkę"... nie u siebie! A jeszcze niedawno karmiła Magdę opowieścią o tym, jak cudowny dom wynajęła w cudownych okolicznościach przyrody. Ale tym razem przyjdzie do Andrzeja z umową wynajmu, ktrórą rzekomo właściciel tego 'pałacu" znienacka wymówił. Czy Budzyński odkryje fałszerstwo?
Andrzej w 1530 odcinku "M jak miłość" niestety tylko pobieżnie popatrzy na umowę i stwierdzi, że są w niej zapisy, dzięki którym wynajmujący dom, może zakończyć wynajem przed terminem. A Anka będzie udawała, że nie ,miała pojęcia co podpisuje...
Czyżby w 1530 odcinku "M jak miłość" miało wypłynąć, że Anka, która od długiego czasu kręci się, i koło Kamila, i koło Andrzeja, tak naprawdę chce "złapać" bogatego faceta a wraz z nim poczucie bezpieczeństwa? Kamil nie był zainteresowany związkiem z Anką, bo zna ją jak zły szeląg.
Wygląda też na to. że i Budzyński, pomimo dobroci serca, stracił złudzenia co do intencji 'zakochanej" w nim Anki.
- Po tym co Andrzej przeszedł na pewno jest bardzo ostrożny, jeśli chodzi o tę relację. Andrzej boi się Anki! - zdradza w "Kulisach M jak miłość" Wieczorek. -Ona nie odpuści, a przyjaźń tej całej paczki daje jej alibi - dodaje gwiazdor.
I co teraz pocznie naprawdę biedna jak "mysz kościelna" Anka w "M jak miłość"?!