"M jak miłość" odcinek 1528 - poniedziałek, 28.09.2020, o godz. 20.55 w TVP2
To nieuniknione, że rodzina Mostowiaków w "M jak miłość" powoli się rozpada,nie jest już taka sama jak kiedyś, bo każdy z jej członków zaczął już nowe życie, a Grabina tylko od czasu do czasu ich łączy. Najczęściej z powodu jakiś ważnych okazji. I choć Barbara ma obok siebie kochające dzieci i wnuki, to w 1528 odcinku "M jak miłość" zrozumie, że pewnych zmian nie zatrzyma. Tak jak kiedyś opuścił ją Marek (Kacper Kuszewski), tak teraz odejdzie Mateusz.
Smutne refleksje w 1528 odcinku "M jak miłość" najdą Barbarę w dniu matury Mateusza i Lilki. Młodzi Mostowiakowie po egzaminie pisemnym z języka polskiego będą dobrej myśli, ale babcia będzie się martwić. Bo wnuk wpadnie do niej tylko na chwilę, z krótką wizytą, bo będzie się śpieszył do nowego domu! Tam gdzie mieszka z Lilką, jej matką (Dorota Chotecka-Pazura) i bratem Kamilkiem (Miłosz Kwiecień).
Jedno słowo Mateusza w 1528 odcinku "M jak miłość" wystarczy, żeby sprawić babci ogromny ból. - Pamiętaj, że tu też jest twój dom i zawsze będzie... Tak rzadko do nas przychodzisz teraz. Ja wiem masz swoje obowiązki. Szybko wyfrunąłeś z tego naszego gniazda, a teraz polecisz do Warszawy...
I po chwili w 1528 odcinku "M jak miłość" stanie się jasne, że choć Mateusz odciął się od rodziny Mostowiaków, bo zakłada własną z Lilką i skupia się bardziej na problemach żony i teściowej, to nie zapomniał o babci i nie dopuści do tego, żeby Grabina zeszła na margines jego życia. - Tak łatwo się mnie nie pozbędziecie! - zapewni babcię.
Nic więcej jej nie wyjaśni, bo w 1528 odcinku "M jak miłość" ich rozmowę przerwie pojawienie się Marysi (Małgorzata Pieńkowska). Ale Mostowiak potem żonie przyzna się, że wcale nie chce wyjeżdżać do Warszawy i studiować tam! Woli zostać w Grabinie i pracować w siedlisku, żeby utrzymywać jej rodzinę oraz chronić teściową. Taki mąż to prawdziwy skarb!