"M jak miłość" odcinek 1450 - poniedziałek, 3.05.2019, o godz. 20.55 w TVP2
W 1450 odcinku "M jak miłość" wszystko będzie wskazywało, że ślub Uli i Bartka jednak się nie odbędzie. Wszystko przez bardzo napięte relacje i ostrą awanturę! Lisiecki wygarnie narzeczonej, co o niej myśli i zaznaczy, że nie chce wiedzieć Janka na ich ślubie.
Przyszły mąż Mostowiakówny cały dzień będzie chodził pogniewany i nie odlepi wzroku od telefonu, w którym będzie miał nagranie, jak Ula obściskuje się ze swoim byłym! Pech zechce, że tego samego wieczoru, gdy Ula z siostrą i Marzenką będzie balować w pubie - na miejscu zjawi się też Morawski. Ula wybiegnie za nim przed lokal, by upewnić się, że pojawi się na jej ślubie. Całą scenę zauważy Bartek, kręcący się w okolicy. Gdy zobaczy ich razem dosłownie nie wytrzyma. Wyskoczy z samochodu i wparuje na imprezę. Podejdzie do Uli siedzącej z drinkiem przy stole i rzuci groźnym tonem, że chce mieć ją tylko dla siebie.
-Chciałbym, żebyś się dobrze zastanowiła zanim mi odpowiedz. I proszę cię o szczerość, bo chyba na nią zasługuję. Czy ty chcesz wziąć ze mną ten ślub? - powie Bartek i pokręci głową, gdy Ula nie odpowie. Ona w ostatniej chwili się zorientuje, że powinna go zatrzymać.
-Bartek!
-Jutro będę czekał na ciebie w kościele, ale jeżeli nie mogę cię mieć na wyłączność, nie przychodź.
Gdzie leży Grabina, kultowa miejscowość z "M jak miłość"? [MAPA]
Czy Ula spełni oczekiwania przyszłego męża? Czy zapomni o Janku i zjawi się na ślubie? Już wiadomo, że tak. W 1451 odcinku "M jak miłość" Mostowiakówna wpadnie do kościoła kilka minut po czasie, ale ceremonia dojdzie do skutku.
QUIZ: W podróży po polskich serialach. Jak uważnie je oglądasz?