"M jak miłość" odcinek 1405 - poniedziałek, 10.12.2018, o godz. 20.55 w TVP2
W „M jak miłość” Jakub chciał być fair wobec Marcina i zapytał go, czy może umówić się na randkę z Izą. Były partner Lewińskiej i ojciec Mai (Anna Wierzchoń) nie miał nic przeciwko, ale gdy w 1405 odcinku „M jak miłość” dowie się o ich planach wspólnego wyjazdu na Mazury będzie szalenie zazdrosny.
To nie umknie uwadze policjanta, który na treningu szczerze powie Chodakowskiemu, co o tym myśli. - Marcin, do cholery! Uczciwie, otwarcie powiedziałem, że chcę się z Izą spotykać. Mogłeś to… oprotestować! I może nawet bym cię posłuchał. Ale zgodziłeś się... A teraz, co? Chcesz się z tego wycofać? - zdenerwuje się Jakub, bo wyczuje, że Marcin chce mu odebrać Izę.
Chwilę później panowie staną na ringu. Marcin spojrzy jednak rywalowi w oczy i zmieni trening w regularną walkę! Policjant będzie zaskoczony agresją kolegi i ledwo pozbiera się po krwawej walce. Na pożegnanie Jakub pośle koledze ostre spojrzenie - Pieprzony pies ogrodnika…
Tego samego dnia Marcin przekona się, że Iza nie traktuje Jakuba poważnie. Lewińska odwiedzi Chodakowskiego w mieszkaniu, a spotkanie skończy się w sypialni! W 1405 odcinku „M jak miłość” seks Izy i Marcina jest zapowiedzią ich wspólnej przyszłości? Fani serialu z pewnością na to liczą!