"M jak miłość" odcinek 1250 - poniedziałek, 31.10.2016, o godz. 20.40 w TVP2
W "M jak miłość" Franek już jakiś czas temu proponował ukochanej Natalce, żeby się do niego przeprowadziła, ale dziewczyna nie chciała dokładać emocji dziadkom, którzy przeżywali śmierć Kisiela (Jerzy Próchnicki). W 1250 odcinku "M jak miłość" Mostowiakówna na szczęście wynegocjuje z Markiem (Kacper Kuszewski) przeprowadzkę, a leśniczy będzie zachwycony i od razu pobiegnie do matki, żeby przekazać jej radosną nowinę.
Zobacz: M jak miłość. Powtót Uli. Rodzina Mostowiaków znów w komplecie
-Mamo jeszcze dziś wieczorem przeprowadza się do nas Natalka z Hanią. Dziś przywieziemy trochę rzeczy, a resztę w tygodniu. Dlaczego masz taką dziwną minę? - zapyta Franek widząc niezadowoloną matkę.
-Jestem na ciebie wściekła. Zlituj się. Jak ja się teraz tutaj ogarnę? Trzeba teraz szybko sprzątać i robić zakupy - powie zdenerwowanym tonem Zarzycka - żeby jakoś przyjąć te nasze dziewczyny - dokończy z uśmiechem..
-Przestraszyłeś się? - zaśmieje się Teresa widząc reakcję syna.
-Śmiertelnie! - Franek odetchnie z ulgą i przytuli mamę.
Przeczytaj: M jak miłość. Ula grozi Frankowi śmiercią
W 1250 odcinku "M jak miłość" Zarzycka zgrywała się z synem, ale tak naprawdę bardzo cieszy się, że Natalka będzie z nimi mieszkać. Teresa obawia się natomiast Justyny (Olga Kalicka), która cały czas próbuje poderwać leśniczego!
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!