"M jak miłość" odcinek 1054 - poniedziałek, 7.04.2014, o godz. 20.40 w TVP2
Przebiegłość Janki Buford z "M jak miłość" nie ma granic. Kuzynka Mostowiaków która owinęła sobie wokół palca Lucjana (Witold Pyrkosz) i Pawła Zduńskiego (Rafał Mroczek) jest zdolna do wszystkiego, żeby tylko osiągnąć swój cel. Pokazała to dobitnie gdy próbowała zniszczyć związek Eryki z Marcinem.
Przeczytaj: M jak miłość. Kasia i Marcin nie wrócą do siebie przez Jankę? Intryga Janki zniszczy ich miłość
Teraz kiedy Eryka wyjechała do USA już nic nie stoi na przeszkodzie, by Janka uwiodła Marcina. A przynajmniej tak jej się wydaje. Jest przecież Kasia, o której Marcin nie może zapomnieć. Czy jednak Jance naprawdę zależy na Chodakowskim, czy tylko chce się zabawić jego kosztem, wykorzystać i porzucić jak to on ma w zwyczaju?
W 1054 odcinku "M jak miłość" Janka i Marcin spotykają się przed "Bistro za Rogiem". Chodakowski nie ma ochoty na wymówki ze strony siostry Eryki, ale ona uspokoja go, że jest w pokojowym nastroju. Rozmowa się jednak nie klei, bo Janka milczy jak zaklęta.
- To się nagadałem... Pasjonująca wymiana myśli. Może coś powiesz, czy dalej będziesz tak milczała? Przecież mówiłaś, że jesteś w pacyfistycznym nastroju. Dobra, dobra, wiem, co sobie myślisz o mnie... - Marcin próbuje jakoś zagadać Jankę.
Patrz: M jak miłość. Janka zakocha się nowym facecie. Wojtek, kolega Olka, skradnie serce Janki
- Skąd ty możesz wiedzieć co ja myślę? - odpowiada Janka i zbliża się do Marcina, tak jakby chciała go pocałować. Chodakowski odsuwa się i kręci przecząco głową. - A skąd wiesz, co chciałm zrobić?- pyta go dziewczyna.
Świadkiem prawie pocałunku Marcin i Janki jest Kasia, która właśnie przyszła do bistro Pawła, by porozmawiać z ukochanym i przekonać się, że naprawdę mu na niej zależy. Widok Marcina z inną nie wróży jednak niczego dobrego.
Chcesz wiedzieć więcej o serialu ''M jak miłość''? Odwiedź nas na Facebooku!