Marcin Chodakowski z "M jak miłość" w morzu krytyki
Iza i Marcin w "M jak miłość" już dłuższy czas mierzą się z kryzysem, czego fani serialu mają serdecznie dość! Na oficjalnym profilu serialu na Instagramie pojawiło się zdjęcie Roznerskiego, pod którym posypała się lawina komentarzy.
Ludzie jaka ta sytuacja jest irytująca...
Nie da sie tego ogladac. Tak w************ watku jeszcze nie bylo w tym serialu!!!!!
Dramat ? Ten wątek jest po prostu dramatyczny ? tyle o siebie walczyli, taka miłość i raptem pewien nie jest
Marcinowi cos sie stało z głową...
A to tylko niektóre z ostrych słów, które zostały skierowane do aktorów i scenarzystów. Widzowie mają już dość tego, że Iza i Marcin są wiecznie pokłóceni, a wszystko za sprawą Jana Bosackiego (Dariusz Kordek), który upozorował zdradę kobiety. Sytuacja ciągnie się jednak już dość długo, a Marcin ewidentnie wariuje.
Przeczytaj: Koniec M jak miłość. Mateusz zabije się po zdradzie Lilki w ostatnim 1594 odcinku? Skoczy do rzeki w Grabinie, a Barbara będzie umierała ze strachu - WIDEO
Sam Mikołaj Roznerski, czyli Marcin z "M jak miłość" postanowił dodać komentarz pod postem, w którym próbował zażartować i udobruchać fanów.
Dobry zwyczaj nie pożyczaj ...czapki ?? - napisał z żartem aktor.
Niestety to nie bardzo uspokoiło fanów. Roznerski odpisał na niektóre z komentarzy pod swoim adresem.
Wszyscy gadają na Marcina, ale to tak naprawdę wszystko wina Izy ??♀️ okłamywała go cały czas to co się dziwić, że stracił zaufanie - napisała jedna z internautek. - O Ktoś chłopa broni - odpisał jej Roznerski.
Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1593: Argasiński wynajmie Marcina, żeby dopaść Łukasza! Uzna dziecko kochanka Patrycji za swoje
Nie wiadomo czy scenarzyści bądź osoby z ekipy tworzącej "M jak miłość" w ogóle czytają komentarze fanów na Instagramie, ale jeśli tak, muszą sobie wziąć do serca ich wściekłość. Wątek Izy i Marcina mocno irytuje widzów i jest dla nich już mocno przeciągnięty. W 1591 odcinku "M jak miłość" Iza i Marcin pojawili się po raz ostatni, a ich dalsze losy będzie można śledzić dopiero po wakacjach. Oby ekipa "M jak miłość" rozsądnie zaplanowała ich dalsze sceny.