"M jak miłość" odcinek 1595 po wakacjach - poniedziałek, 13.09.2021, o godz. 20.55 w TVP2
W 1595 odcinku "M jak miłość" Marcin zjawi się w Grabienie, gdzie będzie przebywała Iza. Od początku najnowszych odcinków "M jak miłość" Chodakowska nie zniesie zachowania męża, więc weźmie dzieci i uda się w odwiedziny do Barbary (Teresa Lipowska). Tam spróbuje odnaleźć spokój, ale niedługo po jej przyjeździe, na miejscu zjawi się też nieugięty Marcin. To Marysia spróbuje załagodzić szalejący kryzys. W "M jak miłość" po wakacjach 2021 Rogowska zobaczy jak jest źle, kiedy Marcin zjawi się w Grabinie i oznajmi, że zabiera dzieci.
- Zabierasz Izę i dzieci do domu? - zapyta zmartwiona Marysia. - Tylko dzieci - skomentuje krótko i stanowczo detektyw, nie pozostawiając pola do dyskusji.
Przeczytaj: Ula z M jak miłość żegna się ze wszystkimi. Poważnie chora Iga Krefft umieściła przejmujący wpis. Chodzi o jej chorobę
Wkrótce w "M jak miłość" Marcin zabierze Maję i Szymka od Izy i będzie myślał tylko o ich dobru. Nawet nie ukryje, że jego zdaniem małżeństwo ma minimalne szanse na ratunek. Z tego też powodu Marysia postanowi się wtrącić.
- Marcin, ja wiem jak ci trudno... (...) Sama kiedyś przez to przechodziłam... - powie Rogowska w 1595 odcinku "M jak miłość" - Straciłam zaufanie do kogoś, kogo bardzo kochałam...Byłam pewna, że to już koniec. Ale teraz nie wyobrażam sobie życia bez Artura. I dlatego wierzę też w was. Że i wy przez to przejdziecie... - doda i spróbuje przemówić Chodakowskiemu do rozsądku.
Przeczytaj: Na Wspólnej, odcinek 3283: Gejowski pocałunek Adama z Bartkowiakiem. Szefowi Darii wcale nie będzie chodziło o nią! - ZDJĘCIA
Marcin w "M jak miłość" będzie jednak nieugięty. Zacznie myśleć wyłącznie o dobru dzieciaków, a na ratowanie małżeństwa nie zobaczy wielkich szans. - To proszę trzymać za nas kciuki. Bo ja wcale nie jestem tego taki pewien... - rzuci do Rogowskiej w 1595 odcinku "M jak miłość", czym utnie temat. Chodakowski zabierze dzieci i wyjedzie, a z Izą nadal się nie pogodzi. Wygląda na to, że jeśli oboje szybko nie podejmą żadnych kroków, cała przykra sprawa może zakończyć się w sądzie, na rozprawie rozwodowej.