Sekret Lilki z "M jak miłość"
Monika Mielnicka dopiero niedawno wróciła do "M jak miłość", bo przecież młoda aktorka zdecydowała, że nie ma wystarczająco czasu na grę w serialu, odeszła z produkcji i ogłosiła, że chce skupić się na studiach. Przy okazji niezbyt przychylnie wypowiedziała się o niektórych sytuacjach z planu "M jak miłość", w tym nie bardzo kryła rozczarowanie, że wątek Lilki kończy się tak a nie inaczej. Przypomnijmy, że scenarzyści wymyślili, że Lilka przejdzie metamorfozę, przyjedzie z Australii z kochankiem, zmieni styl, zacznie zachowywać się jak wyrachowana materialistka i skrzywdzi Mateusza. Tak też się stało, a sama Mielnicka widocznie nie była zachwycona obrotem wątku jej bohaterki. Mimo wszystko postanowiła kontynuować rolę żony Mostowiaka i pojawiła się już pod koniec minionego sezonu "M jak miłość", a nadchodzące odcinki wiele wyjaśnią.
Sprawdź też: M jak miłość. Wydało się co będzie między Alą i Mateuszem po wakacjach! Alicja Ostolska i Krystian Domagała potwierdzają plotki - ZDJĘCIA
Monika Mielnicka musi ukrywać TO w "M jak miłość"
Lilka z "M jak miłość" nie będzie już przypominała zepsutej materialistki, zmieni styl i zrezygnuje z drogich ciuchów na pokaz. Znów zacznie ubierać się dziewczęco, a ostatnio zapozowała na planie "M jak miłość" w obcisłej, krótkiej sukience. Tu pojawił się problem, a aktorka postanowiła podejść fanów i zapytała się o to, czy wiedzą, gdzie w takiej sytuacji trzymany jest mikroport.
- Zgadnij, gdzie ukryliśmy mikroport w takiej stylówce - zapytała dziewczyna i dała trzy możliwości do zaznaczenia. Brzuch, plecy, noga - napisała w ankiecie Mielnicka, a fani mogli zgadnąć. Okazuje się, że poprawna odpowiedź to brzuch. Trzeba przyznać, sukienka aktorki jest naprawdę malutka, bardzo obcisła, więc trudno byłoby schować mikroport tak, żeby nikt się o nim nie dowiedział.
- No dobra, kto zgadł, to prawda jest taka, że najpierw był tam, a potem umieściliśmy go w innym miejscu - dodała nieco później aktorka, ale już nie ujawniła ponownie, gdzie umieszczono sprzęt. Jedno ze zdjęć na swojej relacji na Instagramie Monika Mielnicka podpisała "taka Lilianna już wkrótce", co oznacza, że żona Matusza dojrzeje i zmieni się. Prosta, elegancka fryzura, dziewczęca sukienka, tak zaprezentuje się Mostowiakowi.