Co się stanie z Miśkiem w nowym sezonie "M jak miłość" po wakacjach?
Wyjazd Kingi i Piotrka w kolejnym sezonie "M jak miłość" przyczyni się do wypadku Miśka? Nic z tych rzeczy, bo 10-letni syn Zduńskich zostanie przecież pod najlepszą opieką. O Miśka i jego trzy siostry: Lenkę (Olga Cybińska) i bliźniaczki - Emilkę i Zuzię (Julia i Marcelina Kempka) zatroszczą się ciocia z wujkiem. Ale nawet zaangażowanie Franki i Pawła w okiełznanie niesfornej gromadki bratanków nie zdoła zapobiec tragedii. Kiedy dojdzie do wypadku Miśka, tymczasowi opiekunowie nie będą w stanie nic zrobić, by 10-latek wyszedł z tego bez szwanku.
Na planie "M jak miłość" powstają właśnie nowe odcinki, z których wynika, że stan Miśka będzie na tyle poważny, że Franka i Paweł zabiorą syna Zduńskich do szpitala! Co prawda skończy się na ranie głowy, szwach i opatrunku, ale na pewno małżonkowie najedzą się strachu! Przecież będą odpowiedzialni za 10-latka, Kinga i Piotrek zaufają im na tyle, by powierzyć im swoje dzieci.
Chociaż za kulisami "M jak miłość" Rafał Mroczek, Dominika Kachlik i Aleksander Bożyk podczas kręcenia scen w szpitalu mieli doskonałe humory, to na ekranie nastroje Zduńskich będą zupełnie inne. Nie od dziś wiadomo, że każdy, nawet z pozoru błahy wypadek, rodzina Zduńskich mocno przeżywa.
Po serii nieszczęść, jakie spadły na Kingę i Piotrka w minionym sezonie "M jak miłość", po zawale serca Zduńskiego, nagłej śmierci Wojtka Marszałka (śp. Emilian Kamiński), równie nieoczekiwanym odejściu Zbyszka Filarskiego (śp. Andrzej Precigs) czy strasznej diagnozie o chorobie Krysi Filarskiej (Hanna Mikuć), kolejne odcinki przysporzą małżonkom nie mniej zmartwień. Tym razem będą bali się o zdrowie Miśka, który po wypadku nie zostanie szpitalu, ale mimo to Zduńscy będą przewidywali najgorsze.