Gwiazda "M jak miłość" szczerze o swojej rodzinie
Barbara Kurdej-Szatan nie pojawia się obecnie w "M jak miłość", ponieważ przebywa na wakacjach i odpoczywa przed kolejnymi scenami w serialu. Właśnie tam doznała natchnienia, by przemyśleć pewne rzeczy, zwłaszcza te o rodzinie. Podzieliła się z fanami wypowiedzą, która zdziwi niejednego. Zazwyczaj uśmiechnięta i pełna energii gwiazda "M jak miłość", teraz pokazała się z zupełnie innej strony.
Ponury nastrój aktorki jest wywołany decyzjami politycznymi, z którymi się nie zgadza i przez które stała się skora do refleksji. Kurdej-Szatan wzięła do ręki telefon i w ferworze mocji wyznała rodzinną tajemnicę. Chciała wyrzucić z siebie swoje przemyślenia.
Przeczytaj: Ula z M jak miłość żegna się ze wszystkimi. Poważnie chora Iga Krefft umieściła przejmujący wpis. Chodzi o jej chorobę
- Wiecie co, świat jest piękny, świat. Jeżeli w Polsce są tacy mądrzy ludzie, że chcą zawładnąć innymi za wszelką cenę, to można żyć po prostu gdzie indziej. Cały świat jest piękny - wyznaje natchniona gwiazda "M jak miłość", po czym pokazała swojego męża i dzieci, które bawią się nieopodal. - I oni są najważniejsi... Rodzina i najbliżsi - dodała wzruszona Barbara Kurdej-Szatan, tym samym wyznając, że to właśnie liczy się dla niej najbardziej. Jeszcze chyba nigdy aktorka nie powiedziała tak wprost, że tak mocno wspierają się w rodzinie i są dla siebie na pierwszym miejscu.
Przeczytaj: 19-letnia Ala z M jak miłość bierze ślub? Alicja Ostolska pokazała zdjęcie sukni ślubnej!
Gwiazda "M jak miłość" często odnosi się do bieżących spraw politycznym lub społecznych i komentuje różne wydarzenia. Ma bardzo dobry kontakt z obserwatorami i często publikuje swoje przemyślenia. Tym razem wyjawiła rodzinną tajemnicę, że u niej to właśnie bliscy są najważniejsi. Niepokojące jest to, że Barbara Kurdej-Szatan wspomniała o życiu poza Polską. Czy to oznacza wyjazd? Póki co aktorka ma w planach wrócić do "M jak miłość" by odgrywać Joasię Chodakowską w najnowszych odcinkach serialu.
