"M jak miłość" odcinek 1665 ostatni przed przerwą wakacyjną - wtorek, 31.05.2022, o godz. 20.55 w TVP2
Tajemnica Franki w ostatnim 1665 odcinku "M jak miłość" już nie będzie bezpieczna! Od wielu tygodni żona Pawła ukrywa przed nim, że urodziła dziecko, że 10 lat temu oddała syna do adopcji w Nowym Jorku i raz w roku, w dniu jego urodzin, 6 grudnia, rodzice chłopca, Marty i Karola Lewickich, wysyłają jej wiadomość co się z nim dzieje i czy jest zdrowy. Choroba dziecka zmusiła ich jednak, by nawiązać bliższy kontakt z Franką, która rozmawiała już nawet z lekarzami z Nowego Jorku na temat możliwych zależności genetycznych.
Niestety w finale sezonu "M jak miłość" Franka dostanie kolejnego maila, z którego będzie wynikało, że nie jest już potrzebna ani synowi, ani Lewickim! Rodzice jej syna potraktują Zduńską w taki sposób, że jej serce rozpadnie się na kawałki. Bo ostatnio żyła nadzieją, że jeszcze zobaczy Adama. Będzie tak roztrzęsiona, że zostawi komputer z wiadomością na oczach Pawła. Tylko cud sprawi, że Zduński w ostatnim 1665 odcinku "M jak miłość" jej nie zobaczy.
Nie przegap: Koniec M jak miłość. Franka i Paweł ofiarami chłopaka Basi. Jasiek sprytnie podejdzie Zduńskich w ostatnim 1665 odcinku - ZDJĘCIA, WIDEO
Sprawy z dzieckiem, kłopoty z zajściem w ciążę w finałowym 1665 odcinku "M jak miłość" tego sezonu odbiją się tak fatalnie na France, że przestanie uważać na to co mówi i robi przy mężu oraz Kindze. To właśnie w jej obecności Franka powie o kilka słów za dużo. Do decydującej rozmowy Zduńskich dojdzie w bistro i zacznie się ona od upadku baru Otara (David Gamtsemlidze). Zrobi im się żal Gruzina, który stracił wszystko i którego przyjęły do pracy w bistro "Nasz Zielony Sad". - Koszmar. Naprawdę współczuję Otarowi...
- Wiem, koszmar. Sama wielokrotnie stałam przed decyzją o zamknięciu bistro, więc wiem co czuje. Ale z drugiej strony Otar za późno się zabrał do działania. I teraz już nic nie da się zrobić - oceni trzeźwo Kinga. Wówczas w 1665 odcinku "M jak miłość" Franka zwierzy się jej, że sama popełniła w przeszłości wielki błąd, za który teraz płaci i którego bardzo żałuje. - No tak, czasem to tak jest. Człowiek nie chce o czymś mówić, unika niewygodnej prawdy. No właśnie, a potem przychodzi ten moment i już jest za późno. Prawda sama cię dogania...
Sprawdź też: M jak miłość. Bezpłodny Andrzej nie może być ojcem dziecka Julii! Badania Budzyńskiego nie kłamią. Za szybko uwierzy w cud poczęcia - ZDJĘCIA
Słowa Franki w 1665 odcinku "M jak miłość" zaniepokoją Kingę, która uzna, że żonie Pawła chodzi o problemy z zajściem w ciążę. Jednak sam Zduński będzie podejrzewał coś o wiele gorszego. - Ta wizyta ją dobiła. Udaje,że wszystko jest w porządku, ale przecież widzę - zwierzy się bratowej kiedy wrócą od lekarki i usłyszą, że Franka nie urodzi dziecka, bo jest chora. - Ja też. Myślę, że Franka bardzo przeżywa te kłopoty z zajściem w ciążę. To dla niej cios - przyzna Kinga. - Tylko ja czuję, że jest coś więcej... - doda Paweł. W finale sezonu "M jak miłość" Zduński przestanie już wierzyć France do tego stopnia, że to on zostawi żonę!