Koniec M jak miłość. To Paweł rzuci Frankę! Zostanie całkiem sama, tak jak chciała w ostatnim 1665 odcinku - ZDJĘCIA

i

Autor: tvp/vod Koniec M jak miłość. To Paweł rzuci Frankę! Zostanie całkiem sama, tak jak chciała w ostatnim 1665 odcinku - ZDJĘCIA

Koniec M jak miłość. To Paweł rzuci Frankę! Zostanie całkiem sama, tak jak chciała w ostatnim 1665 odcinku - ZDJĘCIA

2022-05-25 10:58

Szok na koniec "M jak miłość"! Paweł (Rafał Mroczek) nie zniesie krętactw Franki (Dominika Kachlik), ukrywającej przed nim tajemnicę o dziecku, które porzuciła w USA. I ostatecznie to on w finale 1665 odcinka serialu porzuci żonę! Franka przez cały finałowy odcinek "M jak miłość" będzie próbowała unikać poważnej rozmowy i wciąż będzie zasłaniała się tym, że "musi pobyć sama". Aż dostanie dostanie to czego chciała - Paweł zabierze kluczyki i - ku wielkiemu zdziwieniu Franki - odejdzie od niej w siną dal! Sprawdź jak do tego dojdzie i zobacz koniecznie GALERIĘ ZDJĘĆ!

"M jak miłość" odcinek 1665 ostatni przed wakacjami - wtorek, 31.05.2022, o godz. 20.55 w TVP2

Na koniec "M jak miłość" niezwykłe emocje w małżeństwie Pawła i Franki! Zduński przestanie wierzyć w kłamstwa Franki, która w tajemnicy przed nim będzie starała się polecieć do swojego dziecka USA. Jednak aż do ostatniej sekundy 1665 odcinka serialu nie przyzna się mężowi, że jest matką i tęskni za swoim synem Adamem. Paweł przestanie ufać swojej żonie i w finale sezonu powie "dość" i ją porzuci! Zobacz TO w GALERII ZDJĘĆ!

Franka w 1665 odcinku "M jak miłość" dostanie od rodziców adopcyjnych Adama, Marty i Karola Lewickich niepokojącą wiadomość, że nie życzę sobie oni żadnych jej kontaktów z dzieckiem. Zabrzmi to jak zakaz i pobudzi w matce chęć zobaczenia dziecka za wszelką cenę. Szczególnie, że Adam okazał się poważnie chory i wymaga specjalistycznej opieki lekarskiej. I wszystko to byłoby zrozumiałe także dla Pawła, gdyby o tym wiedział! Ale nie, Franka do końca ukryje przed nim prawdę i będzie wciąż znikała, aby "pobyć sama". I doigra się! 

Zobacz koniecznie: M jak miłość. Bezpłodny Andrzej nie może być ojcem dziecka Julii! Badania Budzyńskiego nie kłamią. Za szybko uwierzy w cud poczęcia - ZDJĘCIA

- Znowu zniknęłaś -  zauważy Paweł po powrocie z poszukiwań żony w 1665 odcinku "M jak miłość". 

- Przepraszam, chciałam się przewietrzyć, pobyć sama...

- Martwiłem się! Co się dzieje? - Paweł da France szansę i usiądzie przy niej gotów wysłuchać każdej prawdy. 

W tym momencie 1665 odcinka "M jak miłość"  Franka spojrzy na niego przerażonym wzrokiem dzieciaka przyłapanego na kłamstwie. I zdecyduje się kłamać dalej! Zobacz TO w GALERII ZDJĘĆ!

- Nie ma... Nic - skłamie Zduńska patrząc mężowi prosto w oczy. - Po prostu czasem dopada mnie chandra... Człowiek zastanawia się wtedy nad swoim życiem, decyzjami...

- Chodzi o nas? Nasze małżeństwo?

- Paweł, przestań... To jest akurat najlepsze co mnie w życiu spotkało...

- Sprawdzasz bilety do Stanów? - Paweł zauważy obraz wyświetlony na źle ukrytej komórce Franki. 

Wtedy Franka "poczęstuje" Pawła w finale "M jak miłość" kolejną bajeczką o tym, że musi pomóc rodzinie, bo solistka kapeli góralskiej nie może jechać i potrzebna jest ona. 

- Zawsze opuszczałaś takie tematy - zauważy Zduński. - Od kilku dni coś się z robą dzieje, a teraz jeszcze to. 

- Hej, nic się nie dzieje, nic o czy byś nie wiedział...

- Nie wierzę ci - oświadczy głęboko zraniony Zduński. 

I tak dojdzie do tego, że na koniec sezonu "M jak miłość" Paweł weźmie z rąk żony kluczyki i odjedzie. Gdzie będzie się dopytywała co się dzieje, usłyszy: - Teraz ja potrzebuję być sam.   

Nie przegap: M jak miłość, odcinek 1664: Chwile grozy u Mostowiaków! Kisielowa przekaże Marysi, Uli i Bartkowi złe wieści - ZDJĘCIA

M jak Miłość. Andrzej zostawi Magdę dla Julii i dziecka! Kochanka zażąda, żeby nie wracał już do żony
Najnowsze