Znaleźliśmy GRÓB RYŚKA LUBICZA: Jest na Cmentarzu Bródnowskim w Warszawie!

2012-01-10 14:23

W telewizji dopiero pod koniec lutego, u nas już dziś. Grób Rysia Lubicza z "Klanu" już stoi na jednym z warszawskich cmentarzy. Mamy dowód - śmierć bohatera serialu jest już nieodwołalna.

Niestety, to już postanowione. Mimo protestów i próśb fanów "Klanu" Ryszard Lubicz (Piotr Cyrwus, 51 l.), najbardziej kultowa postać polskich seriali, definitywnie zniknie z ekranu. Pogrąży w żałobie wdowę Grażynkę (Małgorzata Ostrowska-Królikowska, 48 l.) i trójkę dzieci.

Mimo iż w telewizji zobaczymy to pod koniec lutego, produkcja już teraz przygotowuje sceny pogrzebu. Mogiła też jest już gotowa. Znajduje się na Cmentarzu Bródnowskim w Warszawie.

- Ten grób występował już w serialu, najczęściej przy okazji Wszystkich Świętych - zdradza nam Anna Wiejowska odpowiedzialna za promocję serialu i dodaje: - Grobowiec nie jest prawdziwy, to imitacja kamienia. Bardzo dobra imitacja...

Jest on wykonany na podobieństwo piaskowego kamienia i w serialu pełni rolę rodzinnego grobowca Lubiczów. Tam też spocznie na wieki Rysiek. A będą go żegnać rodzina i dziesiątki przyjaciół, dlatego płyta nagrobna tonąć będzie w kwiatach. Bukietach z białych róż i z pomarańczowych goździków.

O tym, że Piotr Cyrwus ma dość tej roli, pisaliśmy już dwa lata temu. Wtedy to aktor zwierzył się nam, że to jego ostatni wywiad na temat granej przez niego postaci.

W grudniu 2011 r. jako pierwsi podaliśmy, że definitywnie pożegna się z serialem. Scenarzyści nie mieli wyjścia - Ryśka trzeba było uśmiercić. Mówi się, że zostanie napadnięty przez bandytów i tego nie przeżyje. Jednak scenariusz nie jest jeszcze znany.

To nie będzie choroba, rak. Rysiek zginie tragicznie - zdradza nam Wiejowska.

Rysiek LUBICZ - postać kultowa

To, że Ryszard Lubicz z "Klanu", to postać niezwykle kultowa, przyznają nawet jego serialowi koledzy. Ale ta popularność i ta rola cieszy przede wszystkim telewidzów. Gorzej z Piotrem Cyrwusem, który jako aktor nie mógł znieść takiej etykiety.

Grany przez niego były taksówkarz to typowe "ciepłe kluchy". Jego powiedzenia z serialu wielokrotnie były powtarzane, zamieniane na żart. Popularny jest dowcip: "Największe nieszczęście dla Ryśka? Gdy w domu zabraknie wody". Odnosi się on do zdania często powtarzanego przez Rysia jako wzorowego ojca: "Dzieci, umyjcie rączki".

Najnowsze