"Miłość i nadzieja" (Aşk ve Umut) odcinek 320 - wtorek, 04.11.2025, godz. 17.20 w TVP2
Bulent przekona się, że nic nie zyska u Zeynep ustawicznym nachodzeniem jej w domu. W 320. odcinku serialu „Miłość i nadzieja" przesadzi – każe Cihanowi się wynieść i zrani córkę próbą wręczenia prezentu.
Zeynep nie chce Bulenta za ojca w „Miłości i nadziei"
W serialu „Miłość i nadzieja" Bulent zaczął nachodzić Zeynep i przy jednej z takich okazji oberwał w głowę od Cihana, który nie znając go wziął go za szalonego złodzieja (wąchał sweter córki). W końcu doszło między nimi do konfrontacji i dziewczyna wylała wszystkie żale dotyczące tego, że ją porzucił, przez wiele lat nie mówił prawdy, że jest jej ojcem, a potem odszedł bez pożegnania. Zeynep ma do niego pretensje o to, że gdyby wiedziała wcześniej, iż Melis jest jej siostrą, nie zbliżyłaby się do Egego, a ona by jej nie znienawidziła. W końcu powiedziała mu jasno, że nie może już na niego patrzeć.
Bulent zrani Zeynep w 320. odcinku serialu „Miłość i nadzieja"
W 320. odcinku serialu „Miłość i nadzieja" Zeynep zasugeruje Cihanowi, by poszli razem na kolację. Obydwoje elegancko się ubiorą na swoją pierwszą oficjalną randkę, ale nagle rozlegnie się pukanie do drzwi. To będzie Bulent z torbą podróżną, po tym, jak Feraye wyrzuci go z domu. Będzie chciał się wprowadzić, choć Zeynep nie chce mieć z nim nic wspólnego!Dziewczyna go odprawi, ale wpadnie w koszmarny nastrój i randki nie będzie. Kiedy następnego dnia rano Cihan przyniesie torbę z zakupami, nieproszony Bulent znowu się napatoczy. Okaże się, że noc spędził w samochodzie zaparkowanym nieopodal. Nagle zacznie mieć pretensje do córki, że wpuszcza Cihana do domu, choć przecież wynajmuje pokój w domu Gonul i ma prawo w nim być. Stwierdzi, że skoro matki nie ma, to „w tej dzielnicy to nie uchodzi”, by samotna kobieta mieszkała z samotnym mężczyzną. Każe nawet wynieść się Cihanowi! On zostawi ją z Bulentem, by nie zaogniać sytuacji, a Zeynep zatrzaśnie przed ojcem drzwi – ponownie. A on po raz kolejny zastuka po chwili do jej drzwi, po tym, jak wyjmie z bagażnika papierową torbę z prezentem dla niej, który przywiózł z Anglii. A ona powie mu tylko, że go nie potrzebuje i zatrzaśnie drzwi. I osunie się płacząc na podłogę… Rzeczywiście, byłoby lepiej, gdyby niechciany ojciec zostawił w spokoju córkę, którą oszukiwał przez 20 lat.