Mikołaj Roznerski i Lena Góra - czy to na pewno dobra para?
Mikołaj Roznerski i Lena Góra oczami widzów zachwycają? W świecie polskiego show-biznesu i telewizyjnych produkcji, gdzie plotki i opinie widzów często piszą scenariusze bardziej emocjonujące niż te na ekranie, pojawienie się nowej pary aktorskiej jest zawsze gorącym tematem. Ostatnio to właśnie Mikołaj Roznerski i Lena Góra, grający w serialu TVP "Będziemy mieszkać razem". Mikołaj Roznerski, uwielbiany przez widzów za swoje role, chociażby w takich serialach jak "M jak miłość", po raz kolejny wciela się w postać, która jest zarówno charyzmatyczna, jak i skomplikowana emocjonalnie. Lena Góra, choć może nieco mniej znana szerszej publiczności, nie ustępuje swym talentem. Świeżość i energia, którą wnosi do serialu, miały być idealnym uzupełnieniem doświadczenia Mikołaja Roznerskiego. Mimo to, komentarze widzów, takie jak "Aktorka jakaś urwana z choinki i jej postać również", sugerują, że to połączenie nie do końca wszystkim przypadło do gustu.
Mikołaj Roznerski i Lena Góra to bez wątpienia aktorzy z ogromnym potencjałem, którzy w najnowszym serialu TVP "Będziemy mieszkać razem" mają szansę na stworzenie czegoś wyjątkowego. Ich interakcje na ekranie, choć dla niektórych nieprzekonujące, dla innych mogą stanowić fascynującą mieszankę dwóch różnych światów. Z pewnością warto jest dać im szansę i obejrzeć kolejne odcinki długo wyczekiwanej produkcji, niezależnie od opinii, które krążą w sieci. Warto nadmienić również, że serial już na wczesnym etapie zebrał dużo pozytywnych komentarzy, dlatego z pewnością warto jest dać mu szansę.
"Będziemy mieszkać razem" - o czym jest serial?
"Będziemy mieszkać razem" to jedna z najnowszych propozycji serialowych od TVP. W fabule serialu poznajemy intymny świat Tadeusza (Mikołaj Roznerski) oraz Basi (Lena Góra) Lipińskich. Para ta mierzy się z wyzwaniami, które stawia przed nimi ich małżeństwo. Sercem ich życia jest dom, który jest własnością Magdy Lipińskiej (Aleksandra Konieczna) - matki Tadeusza o silnym charakterze i biznesowej zaciętości, dążącej do perfekcji w każdym aspekcie swojego życia. To właśnie w ich domowym zaciszu znajdują schronienie Anna (Oksana Cherkashyna) i jej młodsza siostra Waria (Zlata Kardash), uchodźczynie z Ukrainy. Pomimo początkowej niechęci Magdy, spowodowanej obawą przed sądami otoczenia, obecność sióstr wywołuje serię wydarzeń, które przynoszą nieoczekiwane zmiany w codzienności wszystkich mieszkańców.