"BrzydUla" 2 sezon, odcinek 198 - poniedziałek, 15.11.2021, o godz. 20.00 w TVN
W 198 odcinku "BrzydUla" 2 Ula z trudem ukryje przed starszymi dziećmi, Julką (Marysia Włodkowska) i Kubą (Jakub Rutkowski) jak bardzo cierpi przez Marka! Straci ostatecznie nadzieję na to, że mąż wybaczy jej zdradę, że zrezygnują z rozwodu. A to co Marek będzie wyrabiał z Natalią za jej plecami doprowadzi Dobrzańską na skraj załamania psychicznego. Po powrocie z wakacji Julka w 198 odcinku "BrzydUla" 2 zauważy jednak, że z mamą dzieje się coś złego. Będzie pewna, że Ula wpadła w jakiś dołek. - Przyjechaliśmy, a ty siedzisz tu w dole...
- Dół już przechodzi. To był długi dół, bo długo was nie było... - wyzna zasmucona Ula. - To chodź, przyjechaliśmy cię wyciągnąć - pocieszy ją 9-letnia córka.
Nie przegap: BrzydUla 2, odcinek 202: Marek prześpi się z Natalią tuż przed rozwodem z Ulą. Zdradzi żonę, ale Violetta go przyłapie - ZDJĘCIA
Przyjazd Marka do dzieci w 198 odcinku "BrzydUla" na tradycyjny, rodzinny wieczór gier i zabaw wcale nie ucieszy Uli. Wręcz przeciwnie! Widok męża, który cały czas ją okłamuje, zawodzi na każdym kroku sprawi jej jeszcze większy ból. Podczas zabawy w kalambury w 198 odcinku "BrzydUla" 2 Ula będzie pokazywała dzieciom zagadki, ale to Marek odgadnie o co jej chodzi. Ula uda, że jest świnią, a Dobrzański weźmie to mocno do siebie. Uśmiechnie się, żeby Julka i Kuba nie zorientowali się co się dzieje między rozwodzącymi się rodzicami.
Sprawdź też: BrzydUla 2, odcinek 203: Marek przyzna się Uli do zdrady z Natalią. To ostateczny koniec Dobrzańskich - ZDJĘCIA
Kiedy Ula w 198 odcinku "BrzydUla" 2 zaśnie z dziećmi na kanapie, Marek w środku nocy wymknie się z domu, jakby ucieczka miała w czymś mu pomóc. Zostawi jednak Uli list na pożegnanie i przeprosi za swoje zachowanie. "Wiem, że nie zamieniliśmy nawet słowa. Wiem, że jest źle. Przepraszam, zadzwonię, postaram się wyjaśnić co się da".
- Wyjaśnić co się da? A co się nie da, to co? - zapyta samą siebie Ula w 198 odcinku "BrzydUla" 2 pewna, że koniec jej małżeństwa z Markiem zbliża się nieuchronnie.