Barwy szczęścia

Barwy szczęścia. To syn Szymańskiego go zabił? Najbardziej skorzysta na nieszczęściu Kasi i Mariusza

2025-01-17 22:33

W kolejnych odcinkach "Barw szczęścia" okaże się, że to nie Kasia (Katarzyna Glinka) zabiła Szymańskiego (Jacek Grondowy) tylko jego własny syn (Maciej Czerklański)? I choć sąsiad Mariusza Karpiuka (Rafał Cieszyński) zmarł w wyniku odniesionych obrażeń, to dopiero sekcja zwłok wykaże, że przyczyną śmierci był wypadek samochodowy. Czy młody Szymański był w to zamieszany? Już w 3110 odcinku "Barw szczęścia" to syn Szymańskiego najwięcej zyska na aresztowaniu Kasi i Mariusza! Czemu? Koniecznie poznaj szczegóły!

Kto stoi za zabójstwem Szymańskiego w "Barwach szczęścia"?

W 3109 odcinku "Barw szczęścia" mieszkańcy Brzezin już będą wiedzieli, że Kasia i Mariusz zostali zatrzymani w związku ze śmiercią Szymańskiego. Tym bardziej, że w końcu będzie wiadomo, że mąż Szymańskiej (Agata Pruchniewska) zmarł w wyniku odniesionych obrażeń.

Dzięki sekcji zwłok stanie się jasne, że śmierć nastąpiła wskutek wypadku samochodowego. Ale wciąż nie będzie pewne, że stoi za tym Sadowska, która przecież przyznała się do śmiertelnego potrącenia sąsiada Karpiuka, dokładnie tak samo jak on wyłącznie po to, aby ją chronić. A z uwagi na swój konflikt z Szymańskim to właśnie on stanie się głównym podejrzanym. Ale czy na pewno w 3109 odcinku "Barw szczęścia" to on będzie winny?

Nowy trop w sprawie śmierci Szymańskiego w "Barwach szczęścia"!

W 3109 odcinku "Barw szczęścia" rozmowie Szymańskiej i Borowskiej (Dorota Piasecka) z Majakiem (Łukasz Borkowski) będzie przysłuchiwał się z ukrycia syn zmarłego. I już w kolejnym odcinku zjawi się na gospodarstwie Mariusza i spróbuje okraść, należący do niego ciągnik w ramach odszkodowania za śmierć ojca.

Tyle, że to mu się nie uda, gdyż początkowo zostanie powstrzymany przez Łukasza (Michał Rolnicki) i Borysa (Jakub Wieczorek), a następnie Celinę (Orina Krajewska).

Ale już samo pojawienie się syna Szymańskiego na włościach Karpiuka wzbudziło poważne wątpliwości fanów "Barw szczęścia", którzy na naszym oficjalnym profilu Super Express Seriale na Facebooku, zaczęli się zastanawiać, czy to nie przypadkiem on jest winny śmierci ojca!

- A może go synuś tak załatwił, kto wie??;

- Pewnie go synuś załatwił.

To syn Szymańskiego go zabił w "Barwach szczęścia"?

Taki scenariusz w "Barwach szczęścia" byłby faktycznie możliwy! A to dlatego, że Szymański był zwykłym pijakiem, który przysparzał rodzinie wielu problemów, więc jego syn faktycznie miałby motyw, aby się go pozbyć. Dokładnie tak samo jak Mariusz po ostatniej aferze śmieciowej. Tym bardziej, że w oczach organów ścigania i mieszkańców, to właśnie on będzie głównym podejrzanym, dlatego młody Szymański będzie mógł być spokojny.

A nawet jeszcze w 3110 odcinku "Barw szczęścia" na tym zyskać, kradnąc ciągnik Karpiuka! Czy zatem to on będzie winny śmierci ojca? Przekonamy się już niebawem!

Barwy szczęścia. Cała wieś przeciwko Kasi i Mariuszowi po śmierci Szymańskiego

Najnowsze