W kolejnych odcinkach "Barw szczęścia" okaże się, że to nie Kasia (Katarzyna Glinka) zabiła Szymańskiego (Jacek Grondowy) tylko jego własny syn (Maciej Czerklański)? I choć sąsiad Mariusza (Rafał Cieszyński) umrze w wyniku odniesionych obrażeń, to nie będzie wiadomo, czy aby na pewno będą miały one związek z wypadkiem samochodowym, stąd to podejrzenie będzie mogło okazać się słuszne. Tym bardziej, że w 3110 odcinku "Barw szczęścia" to młody Szymański najwięcej zyska na aresztowaniu Sadowskiej i Karpiuka! Czemu? Koniecznie poznaj szczegóły!
`Barwy szczęścia. To syn Szymańskiego zabił ojca? Najbardziej skorzysta na nieszczęściu Kasi i Mariusza