Barwy szczęścia, odcinek 3201: Kasia wzgardzi ofertą sąsiadek Mariusza. Jej niegrzeczny gest będzie dla niego jasny – ZDJĘCIA

2025-05-28 14:39

W 3201. odcinku serialu „Barwy szczęścia" Mariusz (Rafał Cieszyński) poczuje się bardzo dotknięty zachowaniem Kasi (Katarzyna Glinka), która odrzuci pojednawczy gest ze strony mieszkańców wsi. Będą chcieli ją przeprosić za to, że po wypadku uznali ją za winną. Ale Górka ostentacyjnie odrzuci wyciągniętą do niej rękę. To będzie bardzo niegrzeczne i Karpiuk odpowiednio sobie zinterpretuje jej wzgardę.

„Barwy szczęścia" odcinek 3201 - czwartek, 29.05.2025, o godz. 20.05 w TVP2

Nad związkiem Kasi i Mariusza zebrały się czarne chmury. W 3201. odcinku serialu „Barwy szczęścia" Górka będzie tłumaczyć odrzucenie jego oświadczyn tym, że była zamężna już dwa razy. Karpiukowi takie wyjaśnienie nie wystarczy.

Kasia pozbawi Mariusza złudzeń w 3201. odcinku serialu „Barwy szczęścia"

Wciąż niezrażony Mariusz postanowi przyprzeć Kasię do muru w 3201. odcinku serialu „Barwy szczęścia". Jeszcze raz zapyta o ślub i postara się wynegocjować jej zgodę, choć będzie to mało romantyczne. Wytoczy argument, że w razie potrzeby żaden urząd ani szpital nie uzna, że są razem. Górka dość bezdusznie odpowie mu na to, że może mu wtedy wypisać upoważnienie. Wtedy zaproponuje jej intercyzę, ale i tym Kasia pogardzi. Wreszcie Mariusz straci cierpliwość i powie jej, że już niczego nie rozumie poza tym, że ona raczej nie wiąże z nim przyszłości.

Kasia odtrąci pojednawczy gest wsi w 3201. odcinku serialu „Barwy szczęścia"

W 3201. odcinku serialu „Barwy szczęścia" do domu Mariusza przyjdzie Borowska (Dorota Piasecka) w imieniu Koła Gospodyń Wiejskich:

- Myśmy uradziły, że jak pani jest teraz gospodynią u nas, to by wypadało, żeby pani z nami kolędowała. Ja rozumiem, że pani się waha po tym wszystkim, ale kolęda to dobry czas na pojednanie. Dużo się wydarzyło, ale my panią mamy za swoją i obojgu wam dobrze życzymy. Jakby pani z nami poszła, to wszyscy by zobaczyli.

- Bardzo pani dziękuję za zaproszenie, ale myślę, że… może w przyszłym roku – Górka bezceremonialnie skrzywi się słysząc jej propozycję.

- Ale nie ma co za dużo myśleć. To nie miasto. My tu razem żyjemy. Zgoda jest ważna. Do widzenia… - zrezygnuje nieco urażona Borowska.

Mariusz wścieknie się, że Kasia tak stanowczo odmówi, nie doceni wyciągniętej do niej ręki na zgodę. Ręki, którą ona odtrąci.

- Ale czy ja muszę przyjąć każdą propozycję? Nawet kiedy ona mi nie pasuje? - uniesie się jego ukochana.

- Właśnie widzę, że ci nie pasuje. Właśnie to dostrzegłem. Najpierw odrzucasz moje oświadczyny, a później propozycję wspólnego kolędowania. Ty powolutku wycofujesz się z naszego wspólnego życia – Mariusz będzie bardzo wzburzony.

- Zapomniałeś, jak oni nas potraktowali po wypadku? I co, teraz taki zwrot akcji?

- Tak! Bo prawda wyszła na jaw! A to była forma przeprosin! Pewnie w przyszłości wprost cię przeprosi, o ile na to pozwolisz!

Kasia będzie bardzo zaskoczona. Nie spodziewała się takiej afery. To będzie wielka kłótnia!

Barwy szczęścia. Tak przebiegnie rozwód Kasi i Łukasza