„Barwy szczęścia" odcinek 3197 - piątek, 23.05.2025, o godz. 20.05 w TVP2
Kilka miesięcy wcześniej Bruno wezwał Henryka – swojego najważniejszego inwestora - do hotelu w serialu „Barwy szczęścia”, by mu powiedzieć, żeby nie pokazywał się w nim do czasu decyzji prokuratury w sprawie gwałtu na Madzi. Kępski wyparł się swojej winy i jeszcze narzekał, że „ucierpiał jego wizerunek”.
Henryk odstawił cyrk w gabinecie Bruna w serialu „Barwy szczęścia"
W serialu „Barwy szczęścia" Henryk, by uwiarygodnić siebie w roli ofiary „bezwzględnej intrygantki” Madzi dał przed Brunem popis aktorstwa. Załamał głos, zasłonił oczy i udał, że łka, nie mogąc już dłużej znieść swojej krzywdy. Wyraził nadzieję, że Stański mu wierzy i że „ten koszmar się skończy”. Bruno przytaknął wtedy, że też by tego pragnął. I rzeczywiście mu uwierzył.
Szok Bruna w 3197 odcinku "Barw szczęścia"
W 3197. odcinku serialu „Barwy szczęścia" Tomasz spotka się z Brunem, by oznajmić mu, że wycofuje swój inwestorski wkład z powodu postępowania spadkowego. Kiedy dowie się, że Henryk był jednak winny, będzie bardzo zaskoczony:
- Myślałem, że twój ojciec jest niewinny i że to wszystko to jakieś nieporozumienie.
- Ja też. Ale prawda jest taka, że on wykorzystywał wszystkie te kobiety. Nie poniósł konsekwencji, a na koniec wykpił się z tego wszystkiego śmiercią. Dlatego chcę wycofać te środki, żeby zasilić fundację Wiktora. (…) Wiktor z Madzią chcą prowadzić fundację dla ofiar przemocy seksualnej. Grażyna będzie im pomagać, może moja mama też – wyjaśni Tomek.
- Brudne pieniądze pójdą na szlachetny cel?
- Nie są brudne. Przecież uczciwie je zarobił. (…) O to chodzi, żeby coś dobrego się z nimi wydarzyło – nieco się obruszy Tomasz.
- Mam nadzieję, że ta fundacja (…) sklei twoją rodzinę – stwierdzi Stański i zaprosi gościa na kawę.