„Barwy szczęścia" odcinek 3145 - poniedziałek, 10.03.2025, o godz. 20.05 w TVP2
Basia wyżali się Joli (Małgorzata Potocka) na Czesława, chociaż z początku nie przyzna się do tego, że on coś dla niej znaczy. Okaże się, że już myślała o nim w romantycznym sensie, ale Zarzeczny wrócił do Włocławka nie okazując jej większego zainteresowania.
Tęsknota Czesława za Basią w 3145. odcinku serialu „Barwy szczęścia"
W 3145. odcinku serialu „Barwy szczęścia" po powrocie Czesława Agnieszka domyśli się, że coś jest na rzeczy w związku z nim i Basią. Sama zakochana w Łukaszu (Michał Rolnicki) uzmysłowi mu, że szkoda czasu, trzeba działać. Nakłoni go do tego, by porozmawiał z Grzelakową przez telefon.
Porażka Czesława w rozmowie z Basią w 3145. odcinku serialu „Barwy szczęścia"
W 3145. odcinku serialu „Barwy szczęścia" Czesław odważy się zadzwonić do Basi i wyznać jej, co do niej czuje, ale rozmowa nie potoczy się po jego myśli. Będzie miał wielki problem z powiedzeniem czegoś, co dotyczy spraw tak bardzo osobistych:
- Dzwonię, żeby ci powiedzieć… no bo… zmarniało tu kilka roślin pod moją nieobecność, zwłaszcza jeden krzew. Nie mogę sobie przypomnieć nazwy, a ty się na tym znasz, na pewno skojarzysz…
- Na pewno z tym dzwonisz do mnie? - zapyta rozczarowana Basia.
- No tak… Jakbyś mogła pomóc…
- Tak, oczywiście. A możesz mi wysłać zdjęcie tego krzewu?
- Tak! No i z góry dziękuję. Miłego dnia.
- Wyślę ci odpowiedź SMS-em – obieca grzecznie, ale chłodno Grzelakowa.
Czy Czesław zupełnie stracił szansę u Basi? Jak potoczą się dalej losy ich relacji?