„Barwy szczęścia" odcinek 3145 - poniedziałek, 10.03.2025, o godz. 20.05 w TVP2
Czesław wrócił do Włocławka. Świetnie mieszkało mu się z Basią w Brzezinach, ale przestał być tam już potrzebny. Oboje zaczną za sobą bardzo tęsknić.
Rozmowa Basi z Jolą o Czesławie w 3145. odcinku serialu „Barwy szczęścia"
W 3145. odcinku serialu „Barwy szczęścia" Jola domyśli się, że Basi brakuje Czesława. Zapyta ją wprost, czy mogłaby z nim być. Grzelakowa odpowie, że nie wie i że przecież już byli parą. Na to Kozłowska parsknie śmiechem:
- Ale daj spokój! Kiedy to było?! W dzieciństwie? Chodziliście do liceum. Byliście dziećmi.
- No właśnie. Byliśmy młodzi. A Czesław bardzo się od tego czasu zmienił.
- Ty troszkę też. Jesteś starsza i dużo przeżyłaś.
- Wiesz, jaki Czesław jest – mądraliński – stwierdzi Basia dodając, że kiedy kobieta jest po przejściach, a mężczyzna z przeszłością, związek nie może się udać.
W 3145. odcinku serialu „Barwy szczęścia" Basia wyżali się Joli na Czesława
W 3145. odcinku serialu „Barwy szczęścia" Jola przekona się, że Basia poważnie myśli o Czesławie:
- Nie oszukasz mnie. Wiem, że chcesz z nim być – Kozłowska nie będzie mieć wątpliwości.
- Nawet jeśli tak, to jakie to ma znaczenie?
- Zasadnicze. Przeszliście już próbę wspólnego mieszkania, więc może warto zawalczyć o drugą szansę?
Basia uzmysłowi Joli, że Czesław po prostu wyjechał i nie dał po sobie poznać, że jest nią zainteresowany w sensie romantycznym.
- Może czekał na gest z twojej strony?
- Co niby mam zrobić? Mam go tutaj ściągnąć? On jest we Włocławku, a ja jestem tutaj. Nie wygląda na to, żeby miało być inaczej.
Basia czeka na wyraźny sygnał ze strony Czesława. Czy Zarzeczny się odważy?