"Barwy szczęścia" odcinek 3101 - wtorek, 7.01.2025, o godz. 20.05 w TVP2
Sonia w 3101 odcinku "Barw szczęścia" stanie się ofiarą Roberta Stefaniaka! Póki co psychopata, który bił swoją byłą partnerkę, znęcał się psychicznie nad Wandą (Beata Fido), a do tego dręczył Karolinę, którą znał z czasów, jak była prostytutką, nie podniesie ręki na nową dziewczynę. Ale tuż po przeprowadzce Soni i Mateuszka (Filip Kowalewicz) do jego mieszkania, zacznie łatwowierną, niedojrzałą kobietą manipulować.
Stefaniak w 3101 odcinku "Barw szczęścia" wmówi Soni, że jest zakochany!
Z pozoru związek Soni i Roberta w 3101 odcinku "Barw szczęścia" będzie wyglądał na prawdziwą sielankę. Psychol Stefaniak postara się o to, by Sonia widziała w nim idealnego faceta, gotowego na poważne zobowiązania, założenie rodziny z samotną matką. Od razu rozwieje jej wątpliwości, że za szybko zamieszkali razem.
- Naprawdę myślisz, że mógłbym zamieszkać z kobietą, do której niczego nie czuję?
- Nie wiem, tak słabo się znamy...
- To by było absolutnie nie w moim stylu. Wspólne mieszkanie bardzo wiele dla mnie znaczy...
- To wszystko dzieje się tak szybko... Taka zmiana z dnia na dzień...
- No szybko, ale ciągle masz wątpliwości? Tutaj będzie wam dobrze, zobaczysz... Zadbam o was, o ciebie, o Mateuszka. Te rozmowy w szpital na korytarzu, niby dopiero się poznaliśmy, a miałem wrażenie, że znamy się całe życie... - wyznania Roberta w 3101 odcinku "Barw szczęścia" uśpią czujność Soni.
Okrutny plan Stefaniaka wobec Soni w 3101 odcinku "Barw szczęścia"
Następnego dnia po przeprowadzce Soni w 3101 odcinku "Barw szczęścia" Stefaniak zacznie realizować okrutny plan wobec "ukochanej", którą chce wykorzystać do zemsty na Dominice. Zrobi to jednak tak sprytnie, że Sonia nie domyśli się z jak niebezpiecznym człowiekiem się związała. "Czuły" Robert zapewni bowiem, że troszczy się tylko o nią i Mateuszka.
Na wieść o zaproszeniu na kolację od Dominiki w 3101 odcinku "Barw szczęścia" Robert nie będzie krył niezadowolenia, że Sonia nie odmówiła przyjaciółce. - Nie pasuje mi, że tak bardzo się od niej uzależniłaś, że nie widzisz, co ona ci robi! - ostrzeże kochankę i zaraz potem nastawi ją przeciwko Dominice i Sebastianowi.
- Nie wiem, nigdy tak na to nie patrzyłam...
- Przecież to jest oczywiste... Sama mówiłaś, że ten jej facet porusza się na wózku inwalidzkim. To pewnie nie może mieć dzieci, wiadomo dlaczego...
- Nie wiem, nigdy o tym nie rozmawialiśmy, ale to jest możliwe...
- No właśnie. Oni chcą zgarnąć Matiego dla siebie!
- Ale oni chcą adoptować własne dziecko...
- Ale po co mają adoptować dziecko, skoro tutaj mają pod ręką takiego fajnego chłopaka!
- Nie wiem, nie mogą w to uwierzyć. Oni mi tyle pomogli...
- Pomogli, bo może mieli w tym swój ukryty interes. Kochanie, to jest takie słodkie, że ty jesteś tak cudownie naiwna. Mimo wszystkiego, co w życiu przeszłaś. Ale musisz uważać, bo ta naiwność może cię drogo kosztować - fałszywa troska Roberta w 3101 odcinku "Barw szczęścia" nie wzbudzi podejrzeń Soni.
- Dominika powiedziała, że to ma być taka kolacja pojednawcza...
- No właśnie, najpierw robią ci przykrość, a potem przepraszają...
- Nie chcą się kłócić!
- Nie chcą się kłócić? Niewiniątka! Wiesz, czego oni chcą? Oni chcą kontroli, chcą trzymać rękę na pulsie. I w momencie, gdyby ci się noga powinęła, oni tą ręką zgarną Matiego! Świat to jest trudne miejsce dla takich dobrych ludzi jak ty, ale ja ci nie dam krzywdy... - zapewni Sonię psychopata Stefaniak.