"Barwy szczęścia" odcinek 3012 - wtorek, 28.05.2024, o godz. 20.10 w TVP
W 3012 odcinku "Barw szczęścia" Aleks po raz pierwszy w życiu wpadnie w tak poważne tarapaty. Już został zatrzymany przez policję, która powiązała go z handlem narkotykami. Teraz znowu wpadnie. Jaki obrót przyjmą sprawy? Czy Aleks zachowa się rozsądnie i powie policjantom prawdę?
Aleks okłamie policję w „Barwach szczęścia”
W odcinku 1312 serialu „Barwy szczęścia” Aleks i jeden z „Dżejów” poniosą konsekwencje przyłapania ich z marihuaną. Żarty się skończyły! Aleks zostanie przepytany przez policję. Chłopak nie zachowa się racjonalnie i postanowi nabrać wody w usta. Zaprzeczy wszystkiemu. Policjant będzie chciał mu dać ostatnią szansę i zapyta o źródło pochodzenia narkotyku, ale usłyszy niesatysfakcjonującą go odpowiedź:
-Ja nic nie wiem! I nie palę!
Dalej będzie tylko gorzej:
- Sadzicie? Własna uprawa?
- Nie! To nie mój joint!
- To któregoś z twoich koleżków?
- Nie mam pojęcia!
- A jak się nazywa ten, co zwiał?... Szkodzisz sobie, dzieciaku... Twój kolega zaraz wszystko zwali na ciebie! Lepiej, żebyś sam się przyznał, sąd rodzinny uzna to za okoliczność łagodzącą...
- Ale ja się nie mam do czego przyznawać!
- Taki kozak jesteś? Trudno, twój wybór, będziesz żałował!
I tak się stanie. Ale przede wszystkim Aleks będzie żałował, że w ogóle poznał Jacka i Julka. To przez tę znajomość wszystkie kłopoty. A do tego konflikt z Aldoną, której brak już sił na nieustanne potyczki z synem.
Podczas przesłuchania na komisariacie Aleks dowie się od policjanta, że łatwo można pomylić lojalność (wobec kolegów) z głupotą. Kiedy przyjedzie Aldona, Majak (Łukasz Borkowski) - który nie uwierzy w to, że chłopak nie pali marihuany - powie jej, że Aleksowi musi pomóc terapeuta i szkolny psycholog. Policjant wytknie Grzelakowej, że także ona widnieje w policyjnej kartotece i podda w wątpliwość to, że może ona właściwie wychować syna. Czy Aldonie odbiorą Aleksa?