"Barwy szczęścia" odcinek 2805 - wtorek 25.04.2023, o godz. 20.10 w TVP2
W 2805 odcinku "Barw szczęścia" Marcin wróci z pogrzebu swojego partnera z policji, Krzyśka Starobielskiego, którego zwłoki odnalazły się pod jego barką. Kodur spotka się również z jego byłą żoną, ale niestety nie uda mu się odnaleźć odpowiedzi na najbardziej nurtujące go pytania. Przede wszystkim o to, czy przy jego śmierci swoich palców nie maczał Kiciak, diler, którego przed laty wspólnie wpakowali do więzienia, a on im się odgrażał. Tym bardziej, że po powrocie Marcina w 2805 odcinku "Barw szczęścia" również i w jego życiu zaczną się dziać podejrzane rzeczy, a rozpocznie je przeraźliwy telefon od zarządcy cmentarza, na którym spoczywa była narzeczona inspektora!
W 2805 odcinku "Barw szczęścia" Kodur dowie się, że w nocy nieznany sprawca zdewastował grób jego zmarłej ukochanej Joasi, która zginęła w tragicznym wypadku samochodowym. Niestety, monitoring nie obejmie swoim zasięgiem nagrobka narzeczonej inspektora, ale jeszcze nie wszystko będzie stracone, gdyż nagra się materiał z wejścia na cmentarz!
- Na cmentarz, mogę. A czemu w zasadzie? A rodzina? No tak ja zostawiłem do siebie kontakt, bo organizowałem pogrzeb. Niech pan lepiej powie, co się stało. Co takiego? Macie tam monitoring? A nie obejmuje tego miejsca. Ale chyba coś się nagrało? Z ogrodzenia albo bramy wjazdowej? Właśnie, dobra wpadnę. Przygotuj zapis, jadę - zapowie inspektor w 2805 odcinku "Barw szczęścia".
W tym samym czasie w 2805 odcinku "Barw szczęścia", gdy Marcin będzie rozwiązywał zagadkę na cmentarzu nieznany sprawca o mały włos nie rozjedzie Renaty (Anna Mrozowska) przed galerią handlową. Kelnerka niemal wejdzie pod koła piratowi drogowemu, ale w ostatniej chwili zdoła odskoczyć, a sprawca nawet się nie zatrzyma. Na szczęście, skończy się tylko na obitej ręce, ale wypadek Renaty wcale nie będzie przypadkiem! Podobnie jak dewastacja grobu Joasi w 2805 odcinku "Barw szczęścia", z czego zakochani oboje zdadzą sobie sprawę.
- Byłem na cmentarzu... Ktoś zdewastował grób Joasi - zrelacjonuje Marcin.
- Złodzieje? - zdziwi się Renata.
- To skromny grób. Nie ma co z niego zabrać. Ktoś zakradł się w nocy i go zniszczył - wyjaśni jej.
- Ostatnio dzieją się wokół ciebie dziwne rzeczy - podsumuje kelnerka.
- No właśnie - skwituje Kodur, po czym z przerażeniem przyjrzy się obitej ręce ukochanej i zrozumie, że to nie może być przypadek!