"Barwy szczęścia" odcinek 2795 - wtorek, 11.04.2023, o godz. 20.10 w TVP2
Powrót Bożeny i Bruna do hotelu w 2795 odcinku "Barw szczęścia" nie będzie zapowiadał niczego dobrego. Stańscy przyjadą z Mazur dosłownie na chwilę, żeby przekonać się na własne oczy czy biznes kręci się bez ich udziału. Bożena będzie zachwycona nowym domem poza miastem. Zamieszkali tam razem razem z jej ojcem Tomaszem (śp. Kazimierz Mazur) i matką Bruna, Amelią (Stanisława Celińska) i nie będzie widziała już potrzeby przeprowadzki znów do ich mieszkania w hotelu. Co innego Bruno, którego przedłużające się wakacje na Mazurach zwyczajnie zaczną nużyć i unieszczęśliwiać. Nie znajdzie jednak w sobie odwagi, by powiedzieć żonie prawdę.
Za to w 2795 odcinku "Barw szczęścia" zacznie się zwierzać Karolinie, która już od jakiegoś czasu nie patrzy na Stańskiego tylko jak na swojego szefa. - Stęskniłem się za tym miejscem... - wyzna Bruno i odruchowo położy dłoń na dłoni Karoliny. Recepcjonistka wykorzysta ich bliskość, by wykonać kolejny krok. - Jasne, w końcu ty je stworzyłeś. Ale nie dziwię się Bożenie. Ja osobiście też chętnie pomieszkałabym za miastem - powie jakby liczyła na to, że Bruno zabierze ją ze sobą.
- Tak, masz ochotę? To wpadajcie z Dobromirem do nas. Jest miejsce - zaproponuje nagle Stański. - Naprawdę, mogłabym? - dopyta "zaskoczona" zaproszeniem Karolina, a Bruno zacznie dociekać jak czuje się syn Karoliny i jej byłego partnera, największego wroga Stańskich, Rafała Zaborskiego (Wojciech Solarz), który porwał Tadzia, a później chciał przejąć hotel. - A co u niego?
- Nie pyta o Rafała jeśli o to chodzi... Chyba zaczyna go zapominać. Szczerze mówiąc nie wiem czy to dobrze, czy źle - wyjaśni Karolina i w tym momencie intymną chwilę z Brunem przerwie jej Justin. Oczywiście w 2795 odcinku "Barw szczęścia" Bożena nie dowie się, że między jej mężem a recepcjonistką coś się dzieje.