"Barwy szczęścia" odcinek 2795 - środa, 12.04.2023, o godz. 20.10 w TVP2
Ślub Dominiki i Sebastiana w 2795 odcinku "Barw szczęścia" będzie zagrożony z powodu złej wróżby, przesądu, że panna młoda musi mieć coś niebieskiego, bo inaczej mąż ją zdradzi. Tuż przed skromną uroczystością w urzędzie Dominika zorientuje się, że brakuje jej właśnie niebieskiego drobiazgu. Nieoczekiwanie pomoc ukochanej Sebastiana zaoferuje przyszła teściowa, Eliza, która jeszcze do niedawna szczerze nienawidziła wybranki syna, zniszczyła nawet ich pierwszy ślub. Według doniesień portalu światseriali.interia.pl to właśnie matka Sebastian w 2795 odcinku "Barw szczęścia" wręczy Dominice błękitną podwiązkę na szczęście. - Niebieski kolor na ślubie to gwarancja wierności przyszłego męża - oceni Eliza, która tak jak Dominika będzie wierzyła w głupi przesąd.
Ale szczęście młodej pary w 2795 odcinku "Barw szczęścia" zmąci też nieobecność najważniejszego gościa. Na ślub nie przyjedzie Angela (Helena Englert), córka Sebastiana, która obecnie mieszka w Australii. Na krótko przed ceremonią Angela zadzwoni do ojca, by przekazać mu radosną nowinę o ciąży, o tym, że zostanie dziadkiem, ale ze względu na swój stan nie może latać samolotem.
Nie bez przeszkód Dominika i Sebastian w 2795 odcinku "Barw szczęścia" powiedzą sobie tak, złożą małżeńską przysięgę i wymienią się obrączkami. Tuż po pierwszym pocałunki nowożeńców urzędnik ogłosi jak teraz zmienią się ich nazwiska. - Zgodnie z życzeniem obojga państwa pani Dominika Bloch przyjmuje nazwisko Bloch-Kowalska, natomiast pan Sebastian - Kowalski-Bloch.
Na cześć młodej pary w 2795 odcinku "Barw szczęścia" wyjątkowy toast wzniesie świadek, Marek Złoty (Marcin Perchuć). Chwilę później Sebastian poprosi Dominikę do pierwszego tańca. Żadne z nich nie będzie nawet podejrzewało, że w ich otoczeniu znajdzie się ktoś, kto wcale nie życzy im szczęścia i miłości do końca życia. To osobą jest oczywiście Zbyszek Stawicki (Piotr Borowski), były kochanek Dominiki.