Barwy szczęścia, odcinek 2591: Józek po wszystkim odda córkę Urszuli! Nie będzie miał innego wyboru

i

Autor: VOD TVP Barwy szczęścia, odcinek 2591: Józek po wszystkim odda córkę Urszuli! Nie będzie miał innego wyboru

Barwy szczęścia, odcinek 2591: Józek po wszystkim odda córkę Urszuli! Nie będzie miał innego wyboru

2022-03-11 11:43

W 2591 odcinku „Barw szczęścia” Józek (Patryk Pniewski) po długiej i wyczerpującej batalii sądowej z Urszulą (Bożena Stachura) będzie zmuszony oddać jej córkę. Nie dość, że teściowa w porozumieniu z Julitą (Katarzyna Sawczuk) wrobiła go w porwanie Julci (Julia Staniszewska), to jeszcze próbowała wrobić go w romans z Anką (Anna Bieżyńska), aby obarczyć Sałatkę winą za rozpad małżeństwa i odebrać mu córkę! Ich plan się nie powiódł i to Józek dostał tymczasowe prawo do opieki nad córką, ale w 2591 odcinku „Barw szczęścia” piłkarz nie będzie miał innego wyjścia i z wielkim bólem będzie musiał wydać córkę podłej Urszuli!

"Barwy szczęścia" odcinek 2591 - piątek, 11.03.2022, o godz. 20.10 w TVP2

W 2591 odcinku „Barw szczęścia” Gabrysia (Marta Juras) i Józek będą próbowali pogodzić pracę z opieką nad Julcią, ale wcale to nie będzie takie łatwe. Dyrektorka będzie miała bardzo dużo pracy w szkole, z kolei na piłkarza będą czekały ważne mecze, których tym razem prezes mu nie odpuści. Już wcześniej Darek (Andrzej Niemyt) musiał z nim negocjować, aby Józek mógł załatwić swoje sprawy rodzinne, ale teraz już miarka się przebrała. W 2591 odcinku „Barw szczęścia” to właśnie sprawi, że żadne z nich nie będzie mogło zostać z Julcią, w związku z czym Józek, mimo olbrzymiej niechęci, będzie zmuszony poprosić Urszulę o pomoc, choć tuż po zakończonej rozprawie sądowej kazał jej trzymać się z daleka od Julci! Nic dziwnego w końcu teściowa uprowadziła jego córkę i wywiozła do Niemiec do chorej psychicznej Julity, która wrobiła go w porwanie dziecka, a następnie sfingowała jego romans z Anką, aby oskarżyć go o rozpad małżeństwa. Ostatecznie ich plan się nie powiódł, gdyż Natalia (Maria Dejmek) pogrążyła je w sądzie, który przyznał tymczasową opiekę nad Julcią, Józkowi, ale w 2591 odcinku „Barw szczęścia” będzie on musiał ją oddać Urszuli...

Patrz też: Barwy szczęścia, odcinek 2593: Koniec Łukasza! Dolecki przyłapie Sadowskiego na szpiegowaniu i okrutnie się zemści

Zobacz w GALERII ZDJEĆ jak Józek oddaje córkę Urszuli w 2591 odcinku „Barw szczęścia” >>>

W 2591 odcinku „Barw szczęścia” Gabrysia nie wróci na czas z pracy, a Józek już dłużej nie będzie mógł czekać. Sałatka będzie bił się z myślami, ale w końcu zda sobie sprawę, że nie ma innego wyboru jak tylko zostawić córkę pod opieką niezrównoważonej Urszuli i liczyć, że kolejny raz mu jej nie zabierze…

- Tatuś ma dzisiaj ważny mecz, wiesz? Zaraz się na niego spóźni… – wytłumaczy Julci, po czym wykręci numer do teściowej.

- Cześć Józek, cieszę się, że dzwonisz – przywita go uradowana Urszula.

- No hej, Urszula. Słuchaj, mam awaryjną sytuację – zacznie Sałatka.

- A coś nie tak z Julcią? – uda zaniepokojoną.

- Nie, z Julcia wszystko w porządku. To znaczy nie. Gabrysia się spóźnia i nie mam jej z kim zostawić – wyjaśni jej.

- A to dobrze, że dzwonisz, to zaraz wsiadam w samochód i do was jadę – ucieszy się.

- A możesz? – zdziwi się.

- Oczywiście, dla Julci mogę wszystko – zaznaczy.

- To nie potrwa długo, dopóki Gabrysia nie wróci ze szkoły – uświadomi ją.

- No, ale jeśli Gabrysia ma jakieś zajęcia, to mogę zostać do wieczora – zaproponuje.

Wtedy w 2591 odcinku „Barw szczęścia” Józek uświadomi jej, że nie są przyjaciółmi, a to naprawdę jest wyjątkowa sytuacja, gdyż po tym co zrobiła, zupełnie jej nie ufa. Urszula oczywiście będzie wypierać niedawną przeszłość, ale Sałatka nie wciągnie się w jej gierki.

- Nie, nie trzeba, a tak poza tym, to wyjątkowa sytuacja, że proszę cię o pomoc, okej? – podkreśli Józek.

- Ale przecież wiesz, że zawsze możesz na mnie liczyć – zaznaczy teściowa.

- No różnie bywało – podkreśli.  

- Ale teraz jestem dostępna dla Julci o każdej porze dnia i nocy. Wiesz co, jest mi przykro, że tak rzadko do mnie dzwonisz – podejdzie go kolejny raz, ale Józek się nie da.

- Oboje wiemy dlaczego do tego doszło – przypomni jej, ale zgodzi się zostawić z nią córkę.

Zobacz także: Barwy szczęścia, odcinek 2595: Alicja Umińska zajmie miejsce Łukasza! Tak Wangel odpłaci się mu za narażenie życia

Chwilę później w 2591 odcinku „Barw szczęścia” zadowolona Urszula zjawi się u Józka i będzie z nim rozmawiać jak gdyby nic się nie stało. Teściowa będzie miała taki tupet, aby powiedzieć zięciowi, że po tym wszystkim co mu zrobiły, Julita jeszcze za nim tęskni! Jednak jej słowa nie zrobią na Sałatce żadnego wrażenia, a tylko dodadzą mu wątpliwości, czy aby na pewno dobrze robi, ze zostawia z nią swoją córkę!

- Za to jak mnie wrobiłyście, cały czas waham się czy cię zostawić samą z moją córką – wyrzuci Urszuli.

- A niby co ja miałabym jej zrobić? – zapyta wielce zaskoczona jakby zapomniała, że poprzednim razem uprowadziła Julcię.

- Nie wiem, udowodniłyście, że jesteście zgodne do wszystkiego – przypomni jej Józek.

- Przecież za wszystkie błędy przeprosiłam – Urszula uzna, że jest już po sprawie.

Jednak Józek w 2591 odcinku „Barw szczęścia” będzie innego zdania i da Urszuli jasno do zrozumienia, aby już więcej nie robiła głupot!

- Dobra, lecę. Tylko nie wpuszczaj tu nikogo, okej? I nie dawaj żadnej lafiryndzie moich kluczy, żeby mnie wrobić – powie jej na do widzenia.

Spójrz również: Barwy szczęścia, odcinek 2593: Bożena odizoluje Tadzia od matki Bruna! Nie pozwoli jej zbliżyć się do wnuka

Barwy szczęścia. Józek nie da się podejść matce Julity! Wygarnie Urszuli co zrobiła jego córce
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze