"Barwy szczęścia" odcinek 2480 - środa, 29.09.2021, o godz. 20.10 w TVP2
W 2480 odcinku „Barw szczęścia” Józek zachowa się jak prawdziwy mężczyzna i poświeci wszystko dla swojej ukochanej. Sałatka zakochał się w Gabrysi od pierwszego wejrzenia i robił wszystko, aby dyrektorka odwzajemniła jego uczucie. Józek kompletnie oszalał na jej punkcie, do tego stopnia, że po krótkim czasie nawet jej się oświadczył, choć sam nie rozwiązał jeszcze swojego małżeństwa z Julitą (Katarzyna Sawczuk), która zdradziła go z kolegą z drużyny i po prostu od niego odeszła. I właśnie ten fakt zdecydował o tym, że Gabrysia nie przyjęła jego oświadczyn. Zdeterminowany Sałatka uznał, że tak łatwo jednak się nie podda i udał się do Natalii, aby pomogła mu się rozwieść. W nowym sezonie „Barw szczęścia” Józek i Julita wreszcie przestaną być małżeństwem, ale nim do tego dojdzie, to w 2480 odcinku „Barw szczęścia” Józek pokaże swojej nowej ukochanej jak bardzo mu na niej zależy!
Patrz też: Barwy szczęścia, odcinek 2475: Bożena i Bruno stracą Tadzia przez Izę! Stańscy nie poradzą sobie z tym nieszczęściem
Jak podaje swiatseriali.interia.pl w 2480 odcinku „Barw szczęścia” Józek spotka się z Natalią, która będzie miała dla niego wspaniałe wieści. Prawniczka dokładnie wczyta się w jego umowę z klubem Dynamo Stendal, który zawiesił go dyscyplinarnie w obowiązkach zawodnika i znajdzie w nim pewną lukę. Okaże się, że kontrakt w pewnych szczególnych warunkach dopuszcza możliwość skrócenia karencji!
- Przeczytałam uważnie kontrakt. Rozważyłam różne możliwości powrotu do gry po dyscyplinarnym wyrzuceniu z klubu. Kontrakt jest dość restrykcyjny, jeśli chodzi o zobowiązania wobec klubu i przewiduje dwa lata zakazu gry w innych barwach, ale... znalazłam wyjście – zakomunikuje mu uśmiechnięta Natalia, a Józek od razu spyta, o jakie warunki chodzi.
- Nie są klarowne, więc... możemy je negocjować – powie tajemniczo, ale po chwili wyjawi Józkowi, że już rozmawiała z działem prawnym klubu i udało im się dojść do ugody.
Jeszcze w 2480 odcinku „Barw szczęścia” Zwoleńska powie swojemu klientowi, że klub skróci okres karencji, jeżeli otrzyma odpowiednią kwotę zadośćuczynienia, co dla piłkarza nie będzie stanowiło żadnego problemu. Ważne, aby tylko mógł wyjechać z Niemiec i grać w innym klubie.
- To się będzie wiązało z zapłaceniem kwoty odszkodowania powiększonej o dwadzieścia procent – wytłumaczy mu.
- Jeżeli tak, to zgadzam się na wszystko – uśmiechnie się do niej.
Zobacz także: Barwy szczęścia, odcinek 2478: Bolesny koniec Damiana! Przez Renatę zostanie z niczym i wróci do nałogu, który odebrał mu dzieci
W 2480 odcinku „Barw szczęścia” Darek nie będzie mógł wyjść z podziwu jak Natalii udało się rozpracować niemiecki klub. Janicki ogromnie doceni jej klasę i podziękuję jej z całego sec w imieniu swojego podopiecznego.
- Wiedziałem, że dla adwokata tej klasy to będzie bułeczka z masłem – uśmiechnie się Janicki.
- Dzięki, ale to aż takie proste nie było – odpowie speszona Natalia.
- Grunt, że jest deal – skwituje w swoim stylu Józek.
Jeszcze w 2480 odcinku „Barw szczęścia” Darek zacznie szukać dla Sałatki nowego klubu. Menadżer puści w obieg informację, że jego piłkarz znów jest do wzięcia i na oferty wcale nie będzie trzeba długo czekać. Józkiem będą zainteresowane potężne europejskie kluby, jednak on ku zaskoczeniu Darka nie przyjmie żadnej z nich i oznajmi mu, że zamiast tego woli grać w Polsce! Janickiego aż zwali z nóg, gdy usłyszy decyzję Sałatki i szybko postara się wybić mu ją z głowy. W 2480 odcinku „Barw szczęścia” uprzytomni przyjaciela, że w Polsce nigdy nie zarobi tyle co zagranicą, ale dla Józka to już nie będzie miało żadnego znaczenia. Teraz liczy się dla niego już tylko Gabrysia!
- Teraz chcę grać w tutejszej ekstraklasie. Odrzuć te propozycje…. Gabrysia jest ważniejsza – nakaże przyjacielowi, czym mocno go zszokuje…