"M jak miłość" odcinek 1161 - wtorek, 29.09.2015, o godz. 20.40 w TVP2
W 1161 odcinku ''M jak miłość'' Maryla odchodzi z pracy, bo przez jej nieuwagę i naiwność doszło do ataku na konwój policjantów. Wspólniczka Tomka przyznaje się do winy i pakuje swoje rzeczy. Potem wyznaje Tomkowi miłość.
Zobacz: M jak miłość. Maryla zakochana w Tomku! Zdradziła go z miłości?
Maryla wie, że Tomek układa sobie życie z Joanną. Gdyby jednak jego sprawy sercowe się skomplikowały, wspólniczka Tomka zawsze będzie w pogotowiu.
- Trzymam za ciebie i za Joasię kciuki, ale jakby nie wyszło... Pamiętaj, że zawsze będę na ciebie czekać. W małym miasteczku na komisariacie - powie wzruszona Maryla, a Tomek przytuli ją na pożegnanie.
Przeczytaj: M jak miłość. Tomek ranny podczas akcji. Policjantka Maryla zamieszana w atak na Tomka
Chodakowski uzna, że zwyczajne pożegnanie w kawiarni to za mało. Wieczorem policjant odwiedzi wspólniczkę w domu i wręczy jej bukiet kwiatów.
-Przepraszam, musiałem przyjść, żeby tak normalnie się pożegnać. Wcześniej nie było okazji.
-Ja myślałam, że przyszedłeś powiedzieć mi, że mnie kochasz - powie Maryla z delikatnym uśmiechem i rzuci się w ramiona Tomka.
-Będzie mi ciebie bardzo brakować. Dziękuję za wszystko. Trzymaj się... - powie Chodakowski. Czy Tomek i Maryla będą mieli jeszcze ze sobą do czynienia? Czy byliby dobrą parą?
Chcesz wiedzieć więcej o ''M jak miłość''? Odwiedź nas na Facebooku!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości SuperSeriale.pl na e-mail
