"Pierwsza miłość" odcinek 3105 - środa, 4.11.2020, o godz. 18 w Polsacie
W 3105 odcinku "Pierwszej miłości" Kinga, którą Matylda porwała i wywiozła z Wrocławia, zrozumie, że to właśnie asystentka i "przyjaciółka" jest stalkerem chcącym ją zniszczyć. Ale w najczarniejszych koszmarach nie przewidziała, że psychopatka będzie chciała ją zabić. Dlaczego? Z zemsty za to, że jej nie doceniła, że odtrąciła jej przyjaźń. Poza tym nieobliczalna Matylda nie będzie mogła pogodzić się z tym, że Kulczycka jest od niej lepsza i ma wszystko, pieniądze, ukochanego mężczyznę i karierę.
Auto oszalałej Matyldy w 3105 odcinku "Pierwszej miłości" będzie pędziło przed siebie, aż wjedzie na tory kolejowe tuż po tym jak zamkną się szlabany. Stalkerka wyciągnie kajdanki i przypnie nimi Kingę, żeby ta nie uciekła. Uwięzi ją w samochodzie, tuż przed nadjeżdżającym pociągiem. - Matylda, ja mam po co żyć, ja mam dzieci, słyszysz? Błagam cię Matylda, wypuść mnie... - zrozpaczona Kinga będzie próbowała jakoś się ratować.
Jednak psychopatka nie odpuści! W 3105 odcinku "Pierwszej miłości" przypomni Kindze, że jej nie doceniała, zawsze traktowała jak gorszą od siebie. Stalkerka nie będzie ukrywała żalu do Kulczyckiej, że nie kocha ją tak samo mocno.. Mimo błagań Kingi, by ją wypuściła, Matylda nie ustępuje. Nagle Kinga z przerażeniem zauważy rozpędzony pociąg, który będzie jechał wprost w ich auto. Czy uda jej się uciec zanim pociąg wbije się w samochód? Matylda ją wypuści czy skaże na śmierć, tak jak planowała, że zginą razem? To się wyjaśni dopiero w następnym odcinku.
Nie przegap: Pierwsza miłość, odcinek 3112: Artur pozna nową dziewczynę. Tajemnicza Beata nie powie mu prawdy o sobie!