"Pierwsza miłość" odcinek 3099 - wtorek, 27.10.2020, o godz. 18 w Polsacie
W 3099 odcinku "Pierwszej miłości" Marysia wpadnie w panikę, bo Edward naśle na nią policję. Milioner razem z funkcjonariuszem wkroczy do "Barbariana" gdzie akurat odbędzie się mała impreza na cześć Julki. Domańska razem z najbliższymi będzie świętować, że udało się zebrać całą sumę na leczenie i operację córki w Stanach Zjednoczonych.
Radość zebranych zakłóci jednak prawdziwy ojciec Marysi, który będzie pewny, że to ona go okradła. Edward w 3099 odcinku "Pierwszej miłości" nie uwierzy w wersję przedstawioną przez córkę, że ktoś zlitował się nad umierającą Julkę i zapłacił za jej leczenie. - Skąd miałaś pieniądze z dnia na dzień?- To jest moja sprawa! Darczyńca chce być anonimowy...
Wyjaśnienia Marysi w 3099 odcinku "Pierwszej miłości" okażą się mocno podejrzane także dla policjanta. Dlatego Domańscy zostaną wezwani na komisariat do wyjaśnienia całej sprawy. Nie będzie przeciwko nim żadnych dowodów, jedynie słowa Edwarda. Tym razem Marysia przechytrzy jednak ojca i znajdzie sobie nie tylko alibi, lecz także mocne wsparcie ze strony Karola Wekslera (Karol Strasburger). Bardzo bogaty i wpływowy biznesmen, właściciel firmy deweloperskiej przekona policję, że zapłacił za operację Julki w Stanach Zjednoczonych.
Okradziony Edwarda w 3099 odcinku "Pierwszej miłości" straci nad sobą panowanie. Będzie przekonywał policję, że Marysia dogadała się z Wekslerem, który kłamie tak jak ona. - To nie może być prawda! Oni się znają! To jest jeden wielki kit! Jednak ojciec Marysi i tak nic nie wskóra, bo policja uwierzy Domańskim, że to Weksler pomógł im zabrać pieniądze na leczenie córki.
Nie przegap: Pierwsza miłość, odcinek 3099: Marysia nie wyjedzie z Julką na operację do USA