"Na sygnale" 4 sezon odcinek 80 - środa, 20.01.2016, o godz. 21.45 w TVP2
Nikt z ratowników z Leśnej Góry nie spodziewałby się, że zasadniczy i zrównoważony doktor Artur Góra z "Na sygnale" nadaje się na tancerza erotycznego. A jednak w 80 odcinku "Na sygnale" lekarz trafia w sam środek wieczoru panieńskiego i robi furorę jako striptizer.
Przeczytaj: Na sygnale 4 sezon. Córka Wiktora zabije się po dopalaczach? Zosia popełni samobójstwo?
A wszystko dlatego, że doktor Góra przez pomyłkę trafi nie do mieszkania chorej, która wezwała pogotowie, tylko na szalonę imprezę przyszłej panny młodej i jej koleżanek. Wszystkie panie są zachwycone mężczyzną w stroju ratownika medycznego. I już mają się zabrać do jego rozbierania kiedy dochodzi do tragedii.
Jedna z uczestniczek wieczoru panieńskiego nagle przytomność. Jola nie daje znaku życia, więc przerażone koleżanki od razu wybierają numer alarmowy. - Karetkę przyślijcie! - krzyczą spanikowane.
Patrz: Na sygnale 4 sezon. Martyna i Piotr kochankami! Gorący romans w Leśnej Górze
Wtedy do akcji wkracza lekarz z Leśnej Góry, który Odbierając dziewczynom telefon, rzuca lodowatym tonem:
- Artur Góra. Nic mi tu na razie nie przysyłaj... To ja jestem pogotowie!
Po chwili robi wszystko co w jego mocy, by uratować Jolę. Chora na cukrzycę kobieta straciła przytomność, bo piła drinki na wieczorze panieńskim. - Dajcie mi jej torebkę!Jak jest chora na cukrzycę, to pewnie ma w niej glukometr! - wydaje polecenia koleżankom pacjentki.
Doktor Góra do swojej ekipy wraca dopiero pół godziny później. Ponieważ szef ratowników znika, to Wiktor Banach ((Wojciech Kuliński) jedzie za niego na wezwanie.
- Zniknąłeś! Zero kontaktu! Dziewczyny cię potrzebowały... Musiały nas wezwać. Jak się z tego wytłumaczysz?
- Nie będę się tłumaczyć! Wiktor. Tego mojego zniknięcia nie wpisuj do karty wyjazdu, OK?... To jest polecenie służbowe! Żeby nie było niejasności! - mówi lodowatym tonem Wiktorowi. Czy doktor Banach zatai fakt, że Góra opuścił dyżur?
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości SuperSeriale.pl na e-mail