"M jak miłość" bez Lucjana Mostowiaka?
Niedawno aktorzy z "M jak miłość" hucznie świętowali 90-te urodziny Witolda Pyrkosza, ale coś nam mówi, że to była także impreza pożegnalna. Aktor zdaje sobie sprawę, że czas zrezygnować z kariery, choć do tej pory zapewniał, że nigdy z własnej woli nie odejdzie z "M jak miłość". Serialowy Lucjan najwyraźniej nie czuje się na siłach, by pracować na planie.
Zobacz: M jak miłość. Olek zdradza Magdę! To dlatego nie chce wracać do Polski
- Zdumiony jestem, że zrobiliśmy już tyle odcinków, to jest makabra. Gdyby nie to, że czas odejść niedługo, pociągnąłbym jeszcze z 50 tych dniówek - powiedział niedawno aktor, jak podaje Onet.pl, dając widzom do zrozumienia, że dni jego bohatera są już policzone.
A co będzie z Lucjanem w "M jak miłość"? Już w 1274 odcinku "M jak miłość" Barbara (Teresa Lipowska) zdradzi Marcinowi (Mikołaj Roznerski), że nie będzie na ślubie Andrzejka (Tomasz Oświeciński) i Marzenki (Olga Szomańska), bo jej mąż nie czuje się dobrze. Mostowiak choruje na serce, a to nie jest dla widzów tajemnicą. Jego stan wkrótce się pogorszy. Nie wyobrażamy sobie serialu bez udziału Witolda Pyrkosza... A Wy?
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!