"M jak miłość" odcinek 1280 - wtorek, 21.02.2017, o godz. 20.40 w TVP2
Wanda przyjdzie na przeszpiegi do mieszkania swojego syna w 1280 odcinku serialu "M jak miłość" i już po chwili Andrzej zorientuje się, o co jej chodzi. Z początku będzie udawała, że idzie zaraz do koleżanki, ale tak naprawdę będzie martwiła się o zdrowie psychiczne Budzyńskiego:
- Nie, nie, nie rób mi żadnej kawy. Wiem, że się spieszysz do pracy, ja zresztą też zaraz idę. Umówiłam się na spotkanie, więc...
- O, a z kim się umówiłaś? - mężczyzna wyczuje podstęp.
- Ze znajomą, nie znasz jej - odpowie matka, a Andrzej dosłownie się na nią wydrze!
Zobacz: M jak miłość. Darek martwy?! Wróżbita wskaże miejsce zbrodni
- Weź nie ściemniaj!!! Mamo, przecież oboje dobrze wiemy, po co tu przyjechałaś - po chwili już zniży głos i wyjaśni łagodniej - Nie piję, nie chodzę po ścianach, wszystko jest w porządku. Nie mam depresji, chodzę normalnie do pracy, żyję. Nie martw się. Siadaj, napij się ze mną kawy, pogadamy... Co u ciebie w ogóle?
- Ta decyzja Marty... - Wanda w 1280 odcinku serialu "M jak miłość" nie odpuści - O rozwodzie. Jest nieodwołalna?
- Tak, myślę, że tak. I myślę też, że to jest dobra decyzja. Po prostu oboje do tego dojrzeliśmy.
Przeczytaj: M jak miłość. Ciąża Ewy zagrożona. Czy dziecko Mostowiaków przeżyje?
Wanda odrobinę się uspokoi po rozmowie z synem w 1280 odcinku serialu "M jak miłość", jednakże pewna obawa oraz smutek nadal pozostaną. Szczególnie w Budzyńskim...
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!