"M jak miłość" odcinek 1244 - poniedziałek, 10.10.2016, o godz. 20.40 w TVP2
Iza, Marcin i mały Szymek (Staś Szczypiński) z "M jak miłość" stanowią już prawdziwą rodzinę. Nowa dziewczyna Chodakowskiego zastąpiła Szymusiowi zmarłą mamę Kasię (Agnieszka Sienkiewicz) i świetnie się odnajduje w tej roli. Dba nie tylko o syna Marcina, ale także o swojego ukochanego. Właśnie kogoś takiego potrzebował Chodakowski gdy odeszła jego narzeczona.
Patrz: M jak miłość. Magda porzucona przez Olka! Marcin skrytykuje brata
Żeby jednak nie było tak idealnie, to scenarzyści "M jak miłość" wprowadzili do ich wątki postać Naomi Koszyckiej. Pięknej i bardzo zdolnej baletnicy, która żyje tylko dzięki temu, że Marcin kilka miesięcy temu zdecydował się oddać swój szpik.
Mimo, że tych dwoje nigdy nie powinno się spotkać, to los ich ze sobą połączyć. Zarówno Naomi jak i Marcin już wiedzą, że łączy ich szczególna więź, która z czasem może się przerodzić w coś więcej. Już teraz tancerka coraz częściej daje o sobie znać.
W 1244 odcinku "M jak miłość" zakochani razem ze swoimi synkiem spędzają romantyczne popołudnie na plaży nad Wisłą. Nagle Iza porusza temat listu, który dostał Marcin. Okazuje się, że to wiadomość właśnie od Naomi. - - Zaproszenie na przedstawienie... Balet na żywo, nigdy nie byłem - wyjaśnia swojej dziewczynie Chodakowski. Iza z trudem ukrywa swoją zazdrość. Zupełnie jakby przeczuwała, że bliskość Naomi może nieść ze sobą kłopoty.
Przeczytaj: M jak miłość. Napad na Marcina! Artur wrobi Chodakowskiego w wypadek i naśle na niego zbirów - ZDJĘCIA
- Widzę, że zaprzyjaźniłeś się z tą Naomi? - pyta jakby od niechcenia Marcina, ale on zupełnie bagatelizuje sprawę. Przecież dla niego liczy się tylko miłość do Izy. - Zaprzyjaźniłem to dużo powiedziane. Sympatyczna dziewczyna bardzo. Zresztą jakby nie patrzeć, to łączy nas braterstwo krwi - tłumaczy.
Iza jednak nie odpuszcza. Nie chce być zaborcza w stosunku do ukochanego, ale musi też wiedzieć na czym stoi.- A pójdziesz na to przedstawienie?
- Ale zaproszenie jest na dwie osoby... - odpowiada Marcin czule całując swoją dziewczynę.
Kilka godzin później Noami przysyła do Marcina sms-a, który brzmi zupełnie tak, jakby baletnica liczyła na coś więcej. "Mam nadzieję, że przyjdziesz na premierę. Będą tańczyć również dla ciebie" - pisze mu tancerka.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!