"M jak miłość" odcinek 1237 - wtorek, 13.09.2016, o godz. 20.40 w TVP2
Zawsze kiedy Joasia z "M jak miłość" ma szczęście w życiu prywatnym i układa jej się z Tomkiem, spadają na nią inne kłopoty. Tym razem chodzi o pracę, którą kilka dni temu Tarnowski straciła w dość zaskakującycych okolicznościach. Po prostu dowiedziała się od swojej koleżanki, że już nie pracuje jako przewodniczka wycieczek po Warszawie, bo szefową ją zwolniła (Beata Strecker). Oczywiście bez wyraźnego powodu.
Patrz: M jak miłość. Jacek zakochany się w Joasi! Tomek nie zauważy, że przyjaciel podrywa mu narzeczoną
Dopiero w 1237 odcinku "M jak miłość" Asia dowiaduje się co, a raczej kto był powodem jej zwolenienia. I to w chwili gdy przypadkiem w jednej z kawiarni spotyka Agnieszkę. Smutne spojrzenie Joanny od razu wzbudza niepokój Olszewskiej, która wyczuwa, że stało się coś złego.
Narzeczona Tomka wyznaje w końcu.- Właśnie się dowiedziałam, że wyrzucili mnie z pracy przez moją dobrą koleżankę! Dostałam wymówienie kilka dni temu, nie mówiłam o tym Tomkowi, nie chciałam go martwić. Myślałam, że znajdę szybko coś nowego... - przyznaje coraz bardziej załamana Asia.
Agnieszka stara się ustalić co takiego się stało, że Joanna wylądowała na bruku. - A konkretnie co zrobiła ta twoja koleżanka?
- Okazuje się, że wszystko! Kradła moje pomysły. Donosiła szefowej, a właściwie meldowała jej o jakichś moich potknięciach, spóźnieniach. Nie mam pojęcia, o czym jeszcze! Zmieniła grafik tak, że zawalałam wszystkie godziny i terminy. Nie mogę w to uwierzyć!
Dla Olszewskiej sprawa jest jasna - Joasia padła ofiarą mobbingu w pracy. - Posłuchaj nie wiem, ale to się nazywa mobbing. Nie możesz tego tak zostawić. Agnieszka posyła Asi twarde spojrzenie i po chwili dorzuca:
- Musisz się skonfrontować z tą dziewczyną. Ona musi wiedzieć, że ją zdemaskowałaś, że wiesz o wszystkim. Pewnie zaprzeczy, powie, że to tylko twoje domysły, kłamstwa… Jeżeli pozwolisz to tym wszystkim zajmię się już ja.
Przeczytaj: M jak miłość. Szokujące wyznanie Agnieszki! Tomek dowie się, że był miłością jej życia
Pani prokurator rusza do akcji i zagląda do firmy, w której pracowała dotąd Asia. W biurze od razu podchodzi do jej fałszywej koleżanki o imieniu Ola.
- Jeżeli moja klientka zdecyduje się wnieść sprawę do sądu, konsekwencje prawne dla pani mogą być bardzo poważne… Mówi o tym artykuł 94 kodeksu pracy! Być może byłoby lepiej dla obu stron, gdyby pani porozmawiała z szefową i wyjaśniła jej wszystkie okoliczności tej sprawy?
W końcu intrygantka, która pozbyła się Joasi organizuje jej spotkanie z szefową. Agnieszka radzi jednak Joannie, by jak najszybciej poszukała nowej pracy, bo z takimi ludźmi nie da się przecież pracować. Obie ustalają, że najlepiej będzie jak Tomek nie dowie się o ich spotkaniu i całej sprawie.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!