Na Wspólnej, odcinek 3251: Eliza będzie błagać w sądzie ojca Jarusia, żeby nie zabierał im syna - ZWIASTUN

"Na Wspólnej" odcinek 3251 - wtorek, 6.07.2021, o godz. 20.15 w TVN

W 3251 odcinku "Na Wspólnej" Jaruś pozna swojego prawdziwego ojca! Syn zmarłej sąsiadki Bergów wychowywał się bez taty, bo Janusz Zawada to kryminalista, który przed laty zostawił matkę Juniora, Jagodę Myszkowiak (Rita Raider). Teraz przypomniał sobie o dziecku, ale nie bez powodu. To ojciec Elizy jakiś czas temu w "Na Wspólnej" odnalazł Janusza Zawadę. Opracował perfidną intrygę, by jego córka nie adoptowała dzieci sąsiadki. Zapłacił Zawadzie duże pieniądze, żeby poszedł z nim na układ. I dlatego tuż przed decydującą rozprawą w sądzie w 3251 odcinku "Na Wspólnej" ojciec Jarusia zjawi się u Bergów, domagając się swoich praw.

Nie przegap: Na Wspólnej, odcinek 3254: Michał nie rozpozna Kingi! Wróci, ale będzie ukrywała swoją twarz? - ZDJĘCIA

- No co nie przytulisz się do taty? - zapyta Zawada przerażonego Jarusia w 3251 odcinku "Na Wspólnej", a Jarek będzie chciał jak najszybciej pozbyć się nieproszonego gościa. - To chyba nie jest najlepszy moment...- Chcę poznać mojego syna. Chyba mam do tego prawo!- To jest mój tata? - Junior nie będzie wiedział o co chodzi. Dlatego teraz kiedy Eliza i Jarek mają zostać jego rodzicami pojawia się obcy człowiek, który chce go zabrać. 

W 3251 odcinku "Na Wspólnej" Janusz Zawada w ogóle nie będzie się liczył z uczuciami syna. - Tak Jaruś! Tata, taki prawdziwy! Przepraszam, że nie wysłałem takiego oficjalnego powiadomienia, ale nie możecie mi zabronić...- Jarek jest teraz pod naszą opieką... - odpowie lodowatym tonem Eliza, trzymając na rękach zapłakaną Hanusię (Pola Żak). A Jarek w 3251 odcinku "Na Wspólnej" wyprosi natręta za drzwi.

Sprawdź też: Na Wspólnej, odcinek 3252: Koniec dramatu Beaty i Pawła. Stracili wszystko, ale teraz się zemszczą - ZDJĘCIA

Podczas rozprawy w sądzie w 3251 odcinku "Na Wspólnej" Janusz Zawada pokaże jak bardzo się zmienił. Okaże się, że ma mieszkanie, pracę i pierwszeństwo w opiece nad dzieckiem, które porzucił przed laty. Przed sądem pijak uderzy w skruchę - żałując przestępczego życia. - Najbardziej żałuję tego, że nie zająłem się moim synem! Z tego miejsca chcę podziękować panu Bergowi, pani Berg za opiekę, ale już nie będzie potrzebna. Wróciłem, chcę i mam możliwość, żeby zająć się moim synem...

Eliza i Jarek w 3251 odcinku "Na Wspólnej" z całych sił będą walczyć, by zostać rodzicami Juniora i Hanusi. Ze łzami w oczach opowiedzą o tym jak wiele dzieci wycierpiały po śmierci matki i bardzo potrzebują siebie nawzajem.

- Jarek i Hania są bardzo zżytym rodzeństwem. My staraliśmy się i stworzyliśmy dla nich dom, gdzie czują się dobrze i bezpiecznie... - powie drżącym głosem Eliza. - Poza tym Jarek naprawdę kocha Hanię. Nas też zresztą! Jesteśmy już rodziną... - doda Jarek.

Nagle Eliza w 3251 odcinku "Na Wspólnej" zwróci się do Janusza Zawady licząc, że chwyci go za serce. - Obiecujemy, że nie będziemy panu utrudniać kontaktów z Jarkiem, ale bardzo proszę, żeby nie niszczyć tego nad czym tak długo pracowaliśmy i co zbudowaliśmy. Dlatego bardzo pana proszę, aby pan nam nie odbierał Jarka. Wysoki sądzie, proszę o podtrzymanie naszej opieki nad Jarosławem...

Ale sędzie w 3251 odcinku "Na Wspólnej" uzna, że ojciec pijak i recydywista, którego Jaruś nie zna jest lepszym ojcem dla chłopca niż rodzicami mogą być Bergowie. Zostawi im Hanusię, ale zdecyduje, że Junior ma mieszkać z Zawadą, a przekazanie opieki ma się odbyć etapami, żeby dzieci jak najmniej na tym ucierpiały.