"Na Wspólnej" odcinek 3244 - środa, 23.06.2021, o godz. 20.15 w TVN
W 3244 odcinku "Na Wspólnej" zawiła sprawa morderstwa kuzyna Elżbiety, geja Maria (Bartłomiej Gola) znajdzie swój finał w domu Igora. To dziennikarz jako pierwszy ujawnił cała prawdę, że brutalnego mordu dokonał sąsiad ofiary, niejaki Starzak (Zygmunt Babiak), który w ten sposób pragnął "oczyścić społeczeństwo" z podobnych "dewiantów". Igor jednak tak będzie zajęty całą aferą i hejtem, jaki wyleje się na niego za ujawnienie prawdy w internecie, że na chwilę zapomni o bezpieczeństwie najbliższych.
Elżbieta i Julka w 3244 odcinku "Na Wspólnej" zostaną same w domu i ten jeden moment wystarczy, aby bandzior włamał się i je sterroryzował! Nie będziemy mieli żadnych wątpliwości, że kobiecie i dziecku grozi realne niebezpieczeństwo straty życia! Czy Igor opamięta się na czas i zdązy uratować swoją rodzinę?
Czytaj też: M jak miłość po wakacjach 2021. Smutne pożegnanie Lenki. Córka Kingi i Piotrka opuści rodziców w nowym sezonie. Na zawsze?
W 3244 odcinku "Na Wspólnej" wielkim męstwem wykaże się Julka, która w ostatniej sekundzie schowa przed bandyta do szafy. Dziewczynka jednak zrobi to nie ze strachu, ale po to, aby znienacka zaatakować napastnika i uratować mamę!
Julka zaatakuje mordercę i ogłuszy go w 3244 odcinku "Na Wspólnej", ale oczywiście zrobi to zbyt delikatnie i kiedy bandzior będzie szykował się do kontrataku, do mieszkania wpadnie Igor! Dziennikarz nie będzie się bawił z draniem w ciuciubabkę - z miejsca obezwładni mordercę i zadzwoni po policję.
Jednak horror, który rozegra się w domu Nowaka w 3244 odcinku "Na Wspólnej" zostawi trwały ślad w psychice najbliższych mu kobiet. Szczególnie Elżbieta dosłownie "rozsypie się" emocjonalnie i Igor będzie musiał mocno się postarać, aby matka Julki przestała się bać. nic dziwnego - w końcu kobieta i jej dziecko zostaną zaatakowane w miejscu, które zawsze powinno być bezpieczne - we własnym domu.